Kathy (biała dziwka) część 5 (druga strona Jeffa) Jeff zamiótł z trawnika opadłe jesienne liście. Ogród wyglądał trochę smutno w porównaniu z dawną letnią świetnością. Kathy otworzyła drzwi na patio. „Właśnie wychodzę, kochanie, do zobaczenia później” Dobra. kochanie” – odpowiedział, zbierając ostatnie liście i wrzucając je do kosza na kółkach. Kathy zamknęła za sobą drzwi na patio i Jeff był wolny. Tak długo czekał na ten dzień i nie mógł uwierzyć, że właśnie nadszedł. Wrócił do kuchni, umył krótko ręce pod kranem kuchennym, osuszył je, a następnie poszedł na górę do łazienki. Wziął prysznic i ogolił się, a następnie poszedł do...
1.4K Widoki
Likes 0