Cała nasza szóstka obudziła się mniej więcej w tym samym czasie, tylko dlatego, że jedno z nas próbowało wstać i próbowało nie obudzić reszty z nas, co nie powiodło się. Ubraliśmy się na śniadanie na ciepło i przygotowaliśmy się do turnieju. *puk, puk, puk* Podeszłam do drzwi, żeby odpowiedzieć. Pan Owens: Ach, dobrze, że wszyscy jesteście gotowi, więc chodźmy, dobrze? Kyle: Tak, wygrajmy to, chłopaki! Nasza szóstka wstała i wyszła przez drzwi, ale zatrzymał nas pan Owens. Pan Owens: Przepraszamy, cztery dzisiejsze mecze są przeznaczone tylko dla dwuosobowych drużyn. Adam: Bawcie się dobrze, kiedy nas nie będzie. Pan Owens zaprowadził nas...
1.7K Widoki
Likes 0