Rozdział 7
ZDJĘCIE
Claire rumieniła się przez prawie godzinę. Masturbowała się za wiedzą Kitten. Kitten kazał jej to zrobić. Kitten poczuła wilgoć w swojej cipce.
Ale Kitten sprawił, że poczuła się z tym dobrze. Było to coś, co do tej pory Claire uznałaby za obrzydliwe, ale Kitten sprawił, że Claire poczuła się jak normalna – intymna, ale normalna. W każdym razie Kotek był w większości nagi i nie mógł oceniać.
Rozmawiali o muzyce, filmach i telewizji. Kitten przeglądała zdjęcia z zeszłorocznej wycieczki Claire do Tokio i Claire słuchała, jak Kitten opowiadała o występie w szkolnym przedstawieniu.
W końcu Kitten wyszedł. Obie dziewczyny przytuliły się przy drzwiach wejściowych i Claire naprawdę żałowała, że Kitten musiał wyjść. Claire miała innych przyjaciół, ale Kitten był już jej najbliższy, właśnie dzięki tym, co ich łączyło.
Następnie Claire zjadła kolację z rodzicami, obejrzała telewizję i poszła spać. W łóżku długo wpatrywała się w urządzenie treningowe, po czym założyła słuchawki i wstępnie włożyła kapsułkę do swojej cipy, gdzie zaczęło radośnie brzęczeć.
„Zdzira” – głosiła taśma. „Kurwa, lesbijka, suka rapetoy, dziwka, dziwka, lesbijka”. A potem pauza, szok i „Claire”.
Claire zaskakująco szybko zasnęła.
Następnego ranka Claire obudziła się napalona i wspominając poprzedni dzień, nauczyła się na swoich błędach i masturbowała się do szybkiego orgazmu. Jej cipka była mokra, a jej palce z łatwością wsuwały się i wysuwały z pochwy oraz po łechtaczce. Jęknęła cicho, dotykając się palcami – nigdy nie była w stanie powstrzymać się od wydawania dźwięków podczas przyjemności seksualnej i zawsze była zawstydzona tym, jak dziwnie brzmi, kiedy jęczała w ten sposób, ale łatwo było nie przejmować się zbytnio, kiedy jej cipa czuła się tak dobrze.
Dopiero gdy doszła, przypomniała sobie, że kamera w rogu pokoju ją obserwowała. Claire była zawstydzona. Po prostu zaczęła się palcami bawić jak dziwka przed kamerą. Kto ją obserwował? Michael? Jakiś bezimienny ochroniarz? Szybko naciągnęła na siebie prześcieradło, aby zakryć półnagie ciało.
Później, pod prysznicem, pomyślała o Kociaku. Kitten też rozbierała się w swoim pokoju. Kamera miałaby doskonały widok na tę piękną ogoloną dziwkę i jej nagie wymiona. Czy Kitten wiedział? Z pewnością. Jeśli Claire dostała aparat, wszystkie dziewczyny w Titcage muszą go mieć.
W pracy starała się ignorować współpracowników. Nie mogła przestać myśleć, że którekolwiek z nich mogło w jakiś sposób zobaczyć obraz z kamery i patrzeć, jak tego ranka dotykała swojej cipki. Trzymała głowę nisko i skupiła się na swojej pracy.
Jak się okazało, było to jej dzieło. Piątym zdjęciem, które pojawiło się na jej wyświetlaczu, była ona. W łóżku. Nagi. Masturbacja.
Claire pisnęła zaskoczona i wyłączyła ekran. Jej twarz była czerwona. Kitten i Pussy spojrzały na nią, żeby zobaczyć, co się stało. – To nic – powiedziała Claire. Wstała pospiesznie i poszła prosto do biura Michaela.
„Jest tam moje zdjęcie” – oznajmiła bez tchu zaskoczonemu Michaelowi.
„No cóż, oczywiście, że tak” – powiedział Michael. „System nie jest głupi. Daje ci wszystkie własne. Przecież nie chciałbyś, żeby ktokolwiek inny je widział.
„Ale…” powiedziała Claire.
„Titcage posiada twoje zdjęcie” – powiedział Michael – „i należy je utajnić. To nie tak, że cię szpiegujemy. Wiedziałeś, że jest kamera i zrobiłeś… i tak cokolwiek zrobiłeś. Zróbmy to razem.
Obrócił ekran komputera tak, aby oboje mogli zobaczyć, i nacisnął kilka przycisków. Nagle pojawił się obraz – Claire dotykająca swojej nagiej, ogolonej cipy. Claire chciała wybiec z pokoju i umrzeć, ale tego nie zrobiła.
„Ślicznie wyglądasz” – powiedział Michael i nawet pośród upokorzenia Claire poczuła przypływ przyjemności, słysząc jego komplement. Michael podał jej klawiaturę. „Proszę, czy mógłbyś wpisać opis?”
Claire miała ochotę płakać. Nie tylko dlatego, że Michael patrzył na zdjęcie, na którym się masturbuje, ale dlatego, że czuła, że słowa docierają do niej z taką łatwością.
Napisała: „Zdzirowata brunetka leży na plecach na łóżku, z podciągniętą koszulą nocną, żeby pokazać swoje wielkie dziwki i wygoloną, śliniącą się cipkę. Nogi ma rozłożone, a dwa palce lewej ręki zanurzone są w dziwce. Prawa ręka ściska łechtaczkę.
Nacisnęła Enter i pojawiło się zdjęcie jej personelu. „Czy to dziwka Claire Sullivan?” – pytał SMS. „Tak” – weszła Claire.
„Co zrobisz z tym zdjęciem?” – zapytała Claire. Teraz płakała. Nie mogła nic na to poradzić.
– Taki sam jak wszyscy inni – stwierdził Michael. „To trafi do bazy danych i jeśli kiedykolwiek zarzucisz gwałt lub z innego powodu będziesz kłamiącą suką, przedstawimy to jako dowód charakteru”. Poklepał Claire po głowie. – Ale nie martw się, Claire. Wydaje mi się, że jesteś grzeczną dziewczynką.
Po wyjściu z biura Michaela Claire poszła prosto do toalety. Zdjęła spódnicę i majtki, żeby wyglądało, jakby sikała, a potem po prostu usiadła na ławce i płakała przez pół godziny. Nikt nie przyszedł i Claire była wdzięczna.
(Ciąg dalszy nastąpi...)