– Czuję to – wyszeptała, a jej głos chrypił z bólu, który pulsował wszędzie, ale nigdzie bardziej niż tam, gdzie jego kutas przebił się przez warstwy między nimi. Nie odrywała wzroku od jego ust, gdy przesiąkło przez nią podniecenie.
Ellen opowiedziała swoją historię z Corsicany, a następnie zameldowała się w Best Western Executive Inn. Ellen otworzyła drzwi do swojego pokoju, otwierając drzwi, jest zaskoczona, że na nią czekam. Ellen westchnęła, położyła walizkę na łóżku, wstałam z krzesła, chwytając rękę Ellen w moim uścisku. - No to chodźmy do drugiego pokoju. Chcę trochę.
– Och, John – odpowiedziała Ellen, starając się nie dopuszczać do głosu zmęczonego jęku. „Jeszcze jest popołudnie. Wstałem dopiero od drugiej w nocy”. - Przez dziesięć dni cię nie widziałem, Ellen. Czego się spodziewałeś, kiedy będę miał okazję cię zobaczyć? Wejdź teraz do sypialni. Zdjęłam spodnie i majtki, zanim Ellen rozpięła guziki na swojej koszulowej sukience, podciągnęłam jej sukienkę wokół bioder, popychając ją z powrotem na łóżko i rozkładając jej nogi. Ellen widzi, że jestem więcej niż gotowa i nie będzie miała wystarczająco dużo czasu. Martwi się, że wyczuję na niej drugiego mężczyznę.
Powoli zaczynam się głaskać i przesuwać na nią. Jej piękno ponownie sprawiło, że serce podskoczyło mi w piersi. Opuszczając się na nią, czuję, jak mój kutas ociera się o jedwab i szorstkie uczucie jej majtek, aż moje jądra są dociskane do materiału, a trzon mojego penisa spoczywa na gładkiej skórze jej lewego biodra. Kładę ręce po obu stronach jej piersi i zbliżam do niej usta. Chłonąłem każdą linię i krzywiznę jej twarzy, od brwi do pełnych bordowych ust i elfiego podbródka. Delikatnie całuję ją czule w usta i odkryłem, że mój kutas zsuwa się, by ocierać się o jej cipkę przez przemoczone majtki.
Jęknęła, ponownie ją pocałuję, przygryzając jej dolną wargę, pociągając ją soczyście, po czym pochylam się, by pocałować i objąć językiem kontury jej podbródka. Odetchnęła lekko, pocałowałem ją w szyję, czując, jak moje serce wali o żebra. Moje przedramiona przyciskają zewnętrzne boki jej piersi, miażdżąc je razem w idealne wzgórza, gdy moje pożądliwe usta i język całują się niżej z ochrypłym jękiem. Z miłością liżę w górę iw dół głęboki dekolt jej piersi, aż nie mogę dłużej czekać. Podnoszę wzrok i uśmiecham się. Jej oczy zaczynają się poruszać i wiedziałem, że nadszedł właściwy moment. Powoli, ssając pocałunki, przesuwam wargi po jej prawej piersi i zamykam na pojedynczym jędrnym sutku. - John... - wyszeptała, po czym krzyknęła. Zaciskam usta na jej cycku i mocno ssę jej sutek. Ellen jęczała i rzucała się pode mną,
" Och! Proszę, OOOhhhh --- OOOhhh -- OH! OOOH-- OH! OH!" Ssę jej cycki z dzikim zaniechaniem, wymachując językiem nad stwardniałym sutkiem jak batem właściciela niewolników, a potem krążyłem wokół delikatnej plamy jej otoczki, powodując, że znów jęczała i drżała, a potem wróciłem do ssania. Szarpnęła się pode mną, nogi wierzgały, jej wicie mnie podnieca. „Będę cię pieprzyć całą noc!” Jej dłonie zacisnęły się w pięści, gdy uderzyła mnie w plecy, jej głowa smagała się z boku na bok, gdy plecy wygięły się w łuk z łóżka, wystawiając pierś w moich czekających ustach. Wsunąłem jedną rękę pod jej plecy, podczas gdy drugą ściskałem i ugniatałem jej lewą pierś. Coraz szybciej mój kutas ociera się o jej cipkę przez przezroczystą tkaninę jej majtek, ocierając się o jej biodro i prześcieradło z mnóstwem pre-cum.
Z miłością poruszam się, by pocałować i ssać jej drugą pierś, podczas gdy wolną ręką knebluję jej usta. "O Boże...John." krzyknęła między moimi palcami. - Pieprzę cię, Ellen. Nie mogę się powstrzymać. Jesteś piękna! Nie pieprzyłem cię od dwóch tygodni! Wyciągam rękę z jej ust, drugą wyciągam spod jej pleców i zgniatam jej pierś w swoim uścisku. Dostaję szaleństwa z pożądania, gdy całuję, ssę i ssę jedną pierś, a potem drugą. Ellen odrzuciła głowę do tyłu i ponownie jęknęła, wyginając plecy w powietrze. Wyrwałem się i zacząłem całować mocne mięśnie jej brzucha, wsuwając język w jej pępek. Na wpół wrzasnęła i zachichotała, wiedziałem, że tam łaskotki. Moje dłonie wygładziły jej boki, przesunęły się po jej biodrach i ścisnęły jej tyłek. "Boże, jesteś doskonały." Powiedziałem, patrząc w górę i patrząc jej w oczy. Jej wyraz twarzy to mieszanka adrenaliny i silnego podniecenia. Przez krótką chwilę uśmiecha się, a ja odwzajemniam uśmiech. Kocha to tak samo jak ja. Kocha mnie gwałcąc ją. Z miłością obsypuję jej majtki długimi, miękkimi pocałunkami, opadając niżej na jej wzgórek, aż czuję ciepło i zapach jej wilgotnej cipki. Oblizuję jej usta długimi smaganiami przez majtki, powodując, że jęczy i dyszy krótkimi, urywanymi oddechami. Liżę raz za razem, delektując się każdym pysznym smakiem, podczas gdy mój kutas ociera się o prześcieradło i uderza głową w dolną część jej lewego kolana.
Wreszcie nie mogę już tego znieść. Wsuwam palce pod pasek jej majtek i ściągam je w dół. Ona krzyczy. "O Boże! Proszę, błagam!" Całkowicie zdzieram jej majtki, odsłaniając starannie przystrzyżone blond włosy nad gładko ogoloną cipką. " OOOOOOHHHHH! TY... TY KURWA SKUPIENIE!" krzyknęła przez zaciśnięte zęby. Wyrwało jej się dzikie zawodzenie, gdy szarpnęła się i rzuciła na mnie. Jej cycki poruszają się i podskakują przy każdym z jej dzikich palantów. Delikatnie całuję gładką skórę jej górnej części ud i rozchylam jej kolana szerzej. Rozłożyłem je szeroko i spojrzałem na moją nagrodę. Spuchnięta i zarumieniona widzę, jak kapie z niej jej sok. Przysuwam usta bliżej i unosiłem się nad jej otworem i delikatnie dmuchałem. Jęczy, gdy jej pierś unosi się w oczekiwaniu. Potem ją polizałem. Cichy krzyk zastyga w jej gardle, gdy połykam kęs jej soków – po raz kolejny prawie doszedłem! Znowu ją liżę, tym razem wolniej, delektując się każdą sekundą jej aksamitnych warg cipki, gdy jej tyłek unosił się z łóżka. Po kolejnym długim liźnięciu następuje kolejne i kolejne i jeszcze raz mój kutas ociera się o białe bawełniane prześcieradła łóżka. Ujmując każdy z jej pośladków, wciągam ją do siebie i liżę, tym razem wkładając język do jej mokrej pochwy i wiruję. Umyka jej ostre „OH” i mogę powiedzieć, że kochała i tęskniła za moimi działaniami.
Znowu wiruję. " Oh!" i znowu. " OH!" Raz po raz, budując ją ponownie, gdy moje palce ściskają jej pośladki i bawią się jej dupkiem. Moje policzki i podbródek są przesiąknięte jej sokami. Coraz szybciej obracam językiem, co powoduje, że wygina całe ciało z łóżka, aż mogę stwierdzić, że uderzyła w płaskowyż. Szybko się zmieniam, wiedząc, że najlepsze zostawiam na koniec. Wysuwam język w górę i ssę jej łechtaczkę. Natychmiast płacze z rozkoszy, podczas gdy moje ręce pracują jak jedność. Palec wskazujący mojej prawej dłoni wbija się głęboko w jej cipkę, podczas gdy moja lewa sięga w górę i chwyta jej prawą pierś, ściskając i przesuwając kciukiem po twardym sutku. Jej oczy rozszerzyły się na tę nagłą zmianę taktyki, podczas gdy ja kontynuowałem jej budowanie bez przerwy. Jej nogi drżą w niekontrolowany sposób, uderzając i uderzając kolanami w moje ramiona, kiedy ssę jej łechtaczkę. „TAK! TAK! PIERDOL MNIE! PIERDOL MNIE, TY KURWA KURWA!...” Jęczę w rytm do niej, coraz głębiej uderzając palcem. Wciąga powietrze, miażdży mnie kolanami i krzyczy swoim najgłośniejszym krzykiem nocy. " OH! OOHH! OOOOHH! ... TO JEST! ... TO JEST! ... THAAAAAAT'S ... " Jej tyłek uderzył w łóżko, gdy w ciągu ostatnich dziesięciu minut doszła do wielokrotnych orgazmów. Drażnię ją długimi liźnięciami jej łechtaczki, powodując, że podskakuje i drży w przyspieszonych oddechach, aż powoli wraca do podparcia materaca. Jej zdyszane oddechy wypełniają pokój.
- Teraz... moja kolej – ogłaszam z przebiegłym uśmiechem. Spogląda na mnie i nagle wzdycha, gdy wstałem, a ona widzi mojego pełnego, dziewięciocalowego kutasa. " Oh proszę!" błagała: "Jesteś... jesteś TAKA DUŻA!" - Wiem – warczę i wspiąłem się na nią, całując jej żebra i boki piersi, aż znów znalazłem jej sutek. Poruszała się pode mną. "Och! idź powoli! Proszę, John!" błagała. Jej piwne oczy zaparły mi dech w piersiach. Uśmiecham się i ściskam jej piersi obiema rękami, gdy moje usta muskają jej szyję. - Mówiłem ci, że będę cię pieprzyć całą noc, Ellen. Całuję ją, a ona odrzuciła głowę. Odwracam jej twarz do siebie jednym palcem. „Naprawdę nie masz pojęcia, jaka jesteś cholernie piękna, prawda?” Chwytając jej twarz, ponownie ją całuję, a ona znowu krzyczy w moje usta. Wciskam język głęboko w jej usta. Jedna z moich rąk wsunęła się w tył jej głowy, trzymając ją w miejscu, żeby nie mogła się odwrócić. Drugą ręką przycisnąłem ją do krzyża. Mój tyłek uniósł się wysoko w powietrze. Mmmm, moje pocałunki ją duszą. „TY- Mmmm… KURWA DRANIE! POZWÓL! JA… Mmmmm!” Warczę z upojną żądzą i wbijam ją głęboko w jej czekającą cipkę i tym razem to ja płakałam. BOŻE ona jest tak KURWA ciasna!. Jej głowa odrzuciła się do tyłu z bólu i przyjemności. Wyciągam mojego fiuta, pocałowałem ją w usta, drażniłem się z jej fiutem na głowie, a następnie wbiłem się w nią z powrotem. "O KURWA! Proszę!" ona krzyczy.
Śmieję się z przyjemnością i wciskam znowu i znowu, za każdym razem mocniej. Walczy ze mną, skręcając się w jedną i drugą stronę, ale z moimi ramionami owiniętymi wokół niej nie ma ucieczki. Całujemy się głębiej, gdy moje pieprzenie weszło w łagodniejszy rytm, i znów czuję, jak się buduje, ale tym razem, gdy zbliżam się do szczytowania. Moje usta zsuwają się z jej ust w dół do jej drżącej piersi, gdzie ssę jej sutki i pieprzę jej szarpiące się ciało. „Złapałem cię, Ellen. Jesteś MOJA!” krzyknąłem. "MÓJ! Wiem, że zostałeś wypieprzony z innym mężczyzną." " BEZ PRZERWY!" Przycisnąłem usta do boku jej szyi i zintensyfikowałem pchnięcia. Jej ciało napięło się. Mój kutas puchnie, gęstnieje w jej cipce. Gorzej. " O BOŻE!" krzyknęła. „Przytul mnie! PIERDOL MNIE – TAK! – TAK! – YESSSSSS!” Krzyczeliśmy jak jeden, gdy doszedłem do ogromnego orgazmu, eksplodującego głęboko w niej, aż oboje poczujemy, jak wycieka na moje jądra. Sześć razy moje ciało szarpnęło się, trzymając ją spazmami palącymi ją spermą, zanim opadłem na nią całkowicie wyczerpany. Całujemy się delikatnie, szepcząc sobie w kółko „dziękuję”. Pocałowała mnie w czoło, gdy siadam na jej piersi. – Poczekaj… – szepnęła. Patrzy na mnie z miłością. Ujęła moją twarz w dłonie. - Co ci zajęło tak długo? - zapytała z psotnym uśmiechem. „Tęskniłam za tobą… minęły dwa tygodnie… przepraszam za tego drugiego faceta”.
- Ty... wiedziałeś, że znowu to zrobię? Zapytałam. Pocałowała mnie delikatnie. " Od chwili, gdy dostałem zadanie. Śniło mi się, że znowu mnie pieprzysz. Leżąc, przyciągnęła mnie bliżej i położyła moją głowę na swojej piersi. Położyliśmy się razem, a ona owinęła moje ramię wokół swojej piersi. „Znowu mnie zerżniesz rano." jej tyłek wkręcił się w mojego wciąż pulsującego kutasa. „Umowa," wyszeptałam i położyłam się na długą noc snu.