Pani Parkingowa
Właśnie skończyłem pakować do samochodu kilka zakupów spożywczych, niewiele, bo tylko ja siadam przy stole. Rok temu straciłem żonę na raka i jestem bardzo samotny. Mam ponad 50 lat, ale nie mogę się przekonać, że czas zacząć żyć dalej. Kiedy zamykałem bagażnik, podeszła pani, pchając duży wózek pełen rzeczy, i zatrzymała się przy samochodzie obok mojego. Gdy zaczęła pakować rzeczy do samochodu, pudełko brzoskwiń spadło i rozsypało się, rozrzucając brzoskwinie wszędzie.
„Pozwól, że ci pomogę” – powiedziałam i sięgnęłam po trochę. Kiedy to zrobiłem, zauważyłem trochę więcej o tej pani. Prawdopodobnie miała około czterdziestki i była dość atrakcyjna, ubrana w męską koszulę i szorty. Koszulkę miała zawiązaną pod bardzo obfitymi piersiami, a dekolt był niesamowity.
"Czy lubisz to co widzisz?" – zapytała z wielkim uśmiechem.
„Och, przepraszam, tak mi wstyd” – udało mi się wydusić z siebie.
„Nie martw się, spotykam wiele spojrzeń” – odpowiedziała.
„Bardzo przypomniała mi się moja zmarła żona. Miała piękne piersi, takie jak twoje, i bardzo lubiłem spędzać z nimi czas.
Nie mogłam uwierzyć w to, co właśnie powiedziałam, ale gdy to powiedziałam, nie mogłam zrobić nic innego, jak tylko bardziej się zawstydzić.
„Mój mąż również miło spędził czas z moim” – powiedziała. „Przypuszczam, że straciłeś swoją miłość”.
„Tak, rak” – odpowiedziałem. "Gdzieś rok temu."
„Dwa lata temu mój mąż został zabity przez pijanego kierowcę, a ja nadal nie mogę się z tym pogodzić. Chcę ci podziękować za pomoc i postawiłbym ci lunch, jeśli do mnie dołączysz.
„Byłoby wspaniale” – odpowiedziałem.
„Muszę się zatrzymać u siebie i rozładować te rzeczy, a potem zjemy lunch. Jakie jedzenie lubisz?"
Odpowiedziałem: „Zwykle jem tylko miskę zupy. Obecnie nie jestem zbyt wielkim zjadaczem.
„No cóż, właśnie wczoraj zrobiłem porcję makaronu z kurczakiem. Czy to będzie ok?"
„Byłoby wspaniale” – powiedziałem jej.
„Chodź za mną, to niedaleko”.
Następna godzina była bardzo przyjemna. Wyładowaliśmy jej rzeczy, a ona je odłożyła. Następnie podgrzała zupę i podczas lunchu prowadzimy wspaniałą rozmowę. Mniej więcej wystawiliśmy nasze życie na pokaz, a ja ujawniłam rzeczy o mnie i moim życiu, o których nikomu nie mówiłam. I ona zrobiła to samo. Skończyliśmy lunch, ona sprzątnęła ze stołu, a potem to, co zrobiła, całkowicie mnie rozwaliło. Podeszła do mojej strony stołu, rozwiązała koszulę uwalniając swoje piękne piersi i potarła sutki moimi ustami. Trzymając mocno moją głowę, trzymała je na mojej twarzy, dopóki nie zareagowałem i nie zacząłem masować, całować, lizać i ssać. Potem cofnęła się i wzięła mnie za rękę.
„Jesteś pierwszym mężczyzną od śmierci mojego męża, przy którym czuję się całkowicie komfortowo. Chcę, żebyś zrobił mi to samo, co zrobiłeś swojej żonie. I zrobię ci to, co robiłam mojemu mężowi.
Zaprowadzono mnie do sypialni i zanim mogłem jej pomóc, była całkowicie rozebrana. "Na co czekasz?" – zapytała z wielkim uśmiechem.
Po chwili pozbyłam się ubrań. Jedną rzeczą, o której nie wspomniałem, jest to, że kiedy byłem na studiach, nazywano mnie szefem straży pożarnej, ponieważ miałem największego kutasa w bractwie. Ma około 10 cali długości i mniej więcej wielkość przeciętnego banana. Kiedy to zobaczyła, twarde jak skała, oniemiała.
- W co ja się pakuję? - zapytała cicho.
Roześmiałem się i odpowiedziałem: „Nie w to, w co się wpakowałeś, ale w to, w co zaraz w ciebie wpadniesz. Obiecuję, że będę ostrożny.
Upadła przede mną na kolana i zaczęła głaskać, lizać i ssać moje narzędzie. Minęło tak dużo czasu, że bałem się, że dojdę zbyt szybko, więc sięgnąłem w dół i podniosłem ją do góry i na łóżko.
„Nie chcę dojść zbyt szybko, ale minęło już tyle czasu”.
„OK, ty przejmujesz kontrolę, a kiedy chcesz się dojść, zrób to, a ja przejmę kontrolę i przywrócę ci nastrój” – powiedziano mi.
Podczas gdy się całowaliśmy, zacząłem delikatnie ściskać jej piękne piersi. Pstrykałem palcami sutki, a następnie składałem pocałunki, lizałem i ssałem każdy z nich. Trzymając je razem, pracowałem jednocześnie językiem i wargami nad obydwoma sutkami. Były twarde jak skały i moje wysiłki wywołały silną reakcję ukochanego. Następnie, dotykając ustami jej cycków, przesunąłem rękę w dół, w stronę jej strefy miłości. Zanim tam dotarła, położyła swoją rękę na mojej i powstrzymała ją.
„Zauważyłeś, że nie golę swojej cipki, prawda?
Właściwie to nie, więc powiedziałem: „Nie”.
"Czy to robi różnicę?"
„Absolutnie nie. Właściwie i szczerze wolę to, co naturalne”.
Puściła moją rękę i kontynuowała swoją podróż. I krzak, który miała. Nie mogłem się doczekać, aż poczuję to na twarzy, gdy ją pożeram. Przejechałem kilkoma palcami w górę i w dół, aż do jej miłosnej dziury, a następnie przycisnąłem je do jej ust. Ssała je, jakby naprawdę podobał jej się ten smak. Wiedziałem więc, że to zrobię. Bez dalszej zwłoki zszedłem na dół i sam spróbowałem.
Byłem zdumiony, jak bardzo mój kochanek reagował na moje wysiłki w podobny sposób, jak zwykła to robić moja żona. Jęczała, wierciła się, chwyciła moją głowę dłońmi i nacisnęła miednicę na moją twarz. Jej sok miłosny płynął swobodnie, a ja piłem każdą kroplę, jaką tylko mogłem. Trwaliśmy tak przez chwilę, po czym bardzo błagalnym głosem szepnęła:
„Pieprzyć mnie! Pieprz mnie! Proszę, pieprz mnie teraz.
Nie trzeba było mnie pytać dwa razy. „Czy chcesz być na szczycie, aby móc kontrolować, ile kutasów bierzesz?”
Pomyślała, że to dobry pomysł i podeszła do mnie. Po prostu położyła się na mnie i całowaliśmy się przez chwilę, po czym usiadła i opuściła cipkę na mojego kutasa. Byłem zdumiony, ponieważ wystarczyło 3 lub 4 razy w górę i w dół, zanim jej cipka zaakceptowała całość. Potem zaczęło się kurwa. W górę i w dół, w przód i w tył, z boku na bok, w kółko i w kółko. Po raz kolejny byłem zdumiony, bo to było tak, jakby pieprzyła mnie moja żona. Chyba wyczuła, że jestem blisko orgazmu, bo powiedziała mi:
„Kiedy będziesz gotowy do spermy, powiedz mi, żebym mógł wziąć to do ust. Uwielbiam smak soku mojego mężczyzny.
Nie trwało długo, zanim powiedziałem jej, żeby się przygotowała, więc zeszła na dół i w samą porę, ponieważ nie zdążyła już zasłonić ustami głowy, kiedy zacząłem strzelać. I to był chyba najlepszy orgazm jaki przeżyłem od ostatniego z żoną. Mój kochanek przełknął każdą kroplę i podszedł obok mnie.
„To najlepszy lunch, jaki jadłam od dłuższego czasu” – szepnęła. „A najlepsze było to, że właśnie wypiłam męską zupę”. Następnie dodała: – Nie musisz wychodzić na jakiś czas, prawda?
„Nie, mam około tygodnia” – odpowiedziałem ze śmiechem.
Po prostu przytulaliśmy się przez chwilę i chociaż mój kutas nie był w nastroju, reszta mnie była, więc poprosiłem mojego kochanka, aby spróbował poruszać moimi ustami tak, jak ona poruszała moim kutasem. Była bardzo chętna i opuściła swoją mokrą, owłosioną cipkę na moją twarz. Trzymałem obie ręce przy ustach, żeby pomóc językowi w pracy nad jej cipką. A kiedy ona poruszała swoją cipką, a mój język lizał w górę i w dół, do środka i na zewnątrz, wkrótce zostałem nagrodzony dużym wytryskiem, po którym nastąpiło kilka mniejszych. Kiedy ustało, opadła obok mnie i znów wszystko ucichło.
Podczas tej oralnej napaści mój kutas ożył. Nie trwało długo, zanim jej ręka to odkryła i powiedziano mi, że w tej rundzie będę górą. Powiedziała mi, że chce, żeby moje mięso wchodziło i wychodziło z niej, używając każdej pozycji, jaką kiedykolwiek używałem do ruchania mojej żony. I tak zrobiłem. Najpierw pieprzyliśmy się z misjonarką, a potem usiadłem okrakiem na jej udzie, podniosłem drugą nogę na ramię i pieprzyłem ją na bok, a następnie przewróciłem ją na bok i uderzyłem jej pieska. Minęło świetne pół godziny, zanim się wycofałem i wepchnąłem jej kutasa do gardła. Mój ładunek wypełnił jej usta, ale przełknęła, nie marnując ani kropli.
Opadłem na łóżko obok niej i tak jakby spaliśmy przez chwilę. Zostałem przywrócony do życia, kiedy przekręciła się na drugi bok, położyła głowę na moim ramieniu i objęła mnie nogą.
„Masz jakieś fantazje?” zapytała mnie.
„Co masz na myśli?”
„Rzeczy, które chciałbyś robić w kontekście seksualnym, a do których ty i twoja żona nigdy nie dotarliście”.
„Nie przychodzi mi to do głowy” – powiedziałem. „Moja żona i ja jesteśmy bi, mamy jeszcze jedną parę, która również jest biseksualna i myślę, że prawdopodobnie zrobiliśmy dla siebie i siebie nawzajem wszystko, co można było zrobić”.
„Co szczególnie lubiłeś robić?”
„Prawdopodobnie wtedy, gdy musiałem zlizać jego spermę ze świeżo wyruchanej cipy. Uwielbiam połączenie soku.”
„Czy byłby to ktoś, kogo bym znał?” zapytała.
„Nie wiem, kochanie, ale nie powiem ci już, kim oni są, bo powiem każdemu, że cię przeleciałem. Czy byłbyś zainteresowany spotkaniem z nimi?”
„Nie wiem, co się stanie, jeśli nie będę mógł przez to przejść, jeśli zdecyduję, że nie mogę?”
„To nie byłby problem, gdyby nie to, że musiałbyś poczekać, aż skończymy, zanim zabiorę cię do domu”.
Po prostu przytulaliśmy się przez chwilę, a potem zapytałem ją: „Czy kiedykolwiek myślałaś o pocałowaniu innej kobiety, dotykaniu jej piersi i masowaniu jej cipki?”
„Kiedy byłem w szkole średniej, razem z moją dziewczyną całowaliśmy się i bawiliśmy, ale nie było to nic poważnego. Nigdy jej nie lizałem, a ona nigdy mnie nie lizała, ale dotykaliśmy się nawzajem.
„Nie zastanawiałeś się kiedyś, jakie to uczucie lizać jej cipkę?”
„No cóż, tak, ale nigdy tego nie robiłem”.
Rozmawialiśmy jeszcze trochę, a potem zapytałem: „Czy wiesz, czym jest dziura chwały?”
„Nie” – odpowiedziała.
„To miejsce w księgarni dla dorosłych, gdzie facet wkłada swojego kutasa przez dziurę w ścianie, a ktoś po drugiej stronie robi mu loda lub wsuwa jego tyłek w twardego kutasa i zostaje wyruchany. Żadna ze stron nigdy nie wie, kim jest druga strona.”
"Naprawdę?"
„Naprawdę chciałbyś takiego odwiedzić?”
– Och, nie wiem, czy bym to zrobił, czy nie.
„Pomyśl o tym, pochyliłeś się i ssiesz kutasa nieznajomego, podczas gdy ja stoję za tobą i mocno cię rucham w obie dziurki. I nikt się o tym nie dowie, oprócz ciebie i mnie.
Przytulaliśmy się i drzemaliśmy przez chwilę, a ja już miałem zejść na dół i dobrze wylizać jej cipkę, gdy zadzwonił jej telefon. Bardzo się zdenerwowała mówiąc o tym i rozłączyła się, mówiąc „O cholera”. Zwracając się do mnie, powiedziała, że jest jej przykro, ale musi się przygotować i iść do pracy. Ktoś się nie pojawił, więc brakowało mu rąk. Pocałowałem ją i powiedziałem, że do niej zadzwonię i wymieniliśmy się numerami. Ona poszła pod prysznic, a ja poszłam do domu.
Rozdział 2 będzie dotyczył naszej wizyty w Clancy’s Book Store.