Honor Zuko

206Report
Honor Zuko

Nota autora: Uwaga, ten rozdział zawiera wzmianki o gwałcie i innych grzesznych ideałach. Nie jestem właścicielem żadnych postaci, jedynie ich sprośne interpretacje.

Tagi: Głębokie gardło, Młode/stare

Zuko

Zuko zszedł ze statku pełen pewności i nadziei. Ta latarnia lecąca ku niebu mogła oznaczać tylko jedno; Awatar tu był i musiał przedrzeć się przez chmarę chłopów, żeby się do nich dostać.

„Wiem, że wy, ludzie, ukrywacie Awatara, wypuśćcie go pod opiekę Narodu Ognia, a mogę zagwarantować wam bezpieczeństwo” – wygnany książę przemówił do morza rdzennej ludności.

„Ahhhhhh!”

Zuko poczuł, że jego cierpliwość spada, gdy chłopiec nie starszy od niego w farbie klauna zaatakował księcia stojącego na szczycie rampy.

Z łatwością sparował atak i rzucił głupiego chłopca w śnieg poniżej.

Ludzie Zuko pierwsi pomaszerowali do wioski, zbierając wszystkich mieszkańców małego kuśtyka. Niehonorowy książę praktycznie wyczuwał w powietrzu unoszące się w powietrzu podniecenie jego ludzi, nie spowodowane żądzą krwi w obliczu zbliżającej się bitwy, ale czymś, co uczyniłoby ich umysły bezużytecznymi i zwęgliło ich serca.

Kiciuś.

W tej wiosce nie było żadnych mężczyzn, prawdopodobnie byli na wojnie, próbując chronić to, z czym ludzie Zuko mieli nadzieję się uporać. Żony i dzieci.

Zuko nie zastanawiał się zbytnio nad własnym pożądaniem seksualnym, ale młody człowiek nie mógł znaleźć niczego honorowego w przypadku zgwałcenia każdej osoby na tej bryle lodu.

Nie zrozumcie tego źle, Zuko widział zalety systematycznego gwałtu jako taktyki wojennej, ponieważ osłabiała i łamała psychikę jego wrogów.

Porażony bliznami nastolatek po prostu pomyślał, że stosowanie takiej taktyki jest tchórzliwe, podczas gdy mężczyźni z tej wioski ginęli w tej samej wojnie, co jego rodacy.

Zuko nie pozwoliłby na to.

Powoli zszedł po rampie.

„Kto tu rządzi? Jestem księciem Zuko z Narodu Ognia” – spojrzał w oczy każdej kobiecie i dziecku – „i jestem tutaj, aby schwytać Awatara. Wiem, że żyją wśród was i jeśli nie chcecie czegoś niefortunnego aby tak się stało, powinieneś je oddać. Teraz!”

Śnieg wokół stóp Zuko zaczął się topić, a z jego ciała wydostała się chmura pary, aby pokazać powagę sytuacji. Choć wolałby uniknąć pierwotnego i brutalnego ruchania kobiet i dzieci, brakowało mu też cierpliwości. Jak zdawało się, że jego wujek uwielbiał mu o tym przypominać.

„Mówię w imieniu ludu Południowego Plemienia Wody”.

Ze skupiska ludzi wyszła stara, słaba kobieta.

„Nazywam się Kanna, nie znamy miejsca pobytu Awatara, ale jesteśmy gotowi zamienić się na pokój. Ta wioska nie jest istotna w twoich planach inwazji” – mówiła kobieta ze spokojem, który irytował Zuko.

– Ta operacja nie ma nic wspólnego z inwazją, stara wiedźmo.

Zuko ani przez chwilę nie wierzył wiedźmie, ale wysłuchał propozycji. Gdyby w grę wchodziły jakieś sztuczki, po prostu by ją zabił.

– Co oferujesz, wiedźmo?

„Chodź za mną do naszej sali narad, aby omówić warunki umowy”.

I tak też zrobił, choć to, do czego zaprowadziła go wiedźma, w niczym nie przypominało sali rady. To bardziej przypominało norę hobbita niż cokolwiek innego.

Każdą ścianę zdobiły futra ssaków arktycznych, pośrodku pokoju stał wysoki do goleni stolik ozdobiony wzorami i symbolami, których Zuko nie rozumiał. Pomieszczenie to nie zasługiwało na miano sali wojennej.

Musiał się schylić, na litość boską!

– Co masz do zaoferowania, wiedźmo? Brwi księcia zmarszczyły się ze złości.

„Zdaję sobie sprawę z taktyki wojennej stosowanej przez Naród Ognia. Byłam jeszcze dziewczynką, gdy wasze stalowe statki po raz pierwszy przedarły się przez lód.

Spalili domy i zabili wielu, pustosząc domy i zabierając wszystko, co im wpadło w ręce. Kazali mojemu ojcu patrzeć, jak oddział żołnierzy wdarł się do mnie i mojej matki i napełnił nas nasieniem, po czym poderżnął gardło mojemu ojcu”.

Zuko był zmęczony tym gadaniem.

Jego noga uniosła się, po czym wykonała łuk w dół i złamała mały stolik na pół.

„Gdzie jest awatar!”

Kanna była niewzruszona.

„Mimo całej tej traumy stoję tutaj, z własną rodziną. Moje wnuki są zdrowe i udało im się nie stać się ofiarami wojny. Nie mogę ryzykować, że historia się powtórzy”.

Mała, pomarszczona stara wiedźma podeszła do wściekłego Zuko. Upadła przed nim na kolana, jakby modliła się do jakiegoś nieznanego bóstwa.

„Zapytałeś mnie, co mam do zaoferowania, oferuję ci moje gardło”.

'Twoje co?'

Zuko patrzył z niedowierzaniem na wiedźmę pod sobą i zastanawiał się, czy ta starsza kobieta zamierza oddać życie, aby jej plemię pozostało nietknięte.

Z pewnością ta kobieta nie uważała, że ​​jej życie ma dla niego jakąkolwiek wartość.

Zuko sądził, że to pułapka, gdy wiedźma zaczęła ciągnąć go za spodnie.

„H-hej, co robisz-”

Wiedźma owinęła swoje wątłe i pomarszczone palce wokół wiotkiego kutasa Zuko.

„Och, minęło trochę czasu, odkąd trzymałem w rękach jakiegoś kutasa Narodu Ognia, ale nie pamiętam, żeby tak rósł”.

Kanna ujęła wiotkiego penisa i uderzyła nim w pomarszczoną skórę szyi pod brodą.

Zuko nie mógł uwierzyć własnym oczom i sytuacji, która go spotkała.

Na kolanach przed nim klęczała żałosna, starcza kobieta, nie młodsza niż sześćdziesiątka, śledząca językiem żyły spermy na spodniej stronie jego penisa.

– Cholernie obrzydliwe.

Bez względu na to, co sobie wmawiał, jego umysł nie był w stanie przekonać oczu, że jego kutas nie zaczął twardnieć na szczycie przypominającej wiedźmę twarzy.

Jego długość sięgała od podbródka do linii włosów, gdzie jego wytrysk zaczął spływać po jej cienkich, siwych włosach.

„Mhmm~ …czysto też… choć śmierdzący kutas nie zrywa umowy. Nie masz pojęcia, ile razy muszę przypominać wnukowi, żeby się wykąpał” – wspomniała, zmysłowo przygryzając jedno z jąder Zuko.

Wydała go ze słyszalnym *pop*.

Umysł i serce Zuko go zdradziły, gdy zaczął jęczeć w odpowiedzi na wysiłki starszej kobiety.

„Och, kurwa”.

To było cholernie chore. Aby chronić swój lud, ta suka ze skórą i kośćmi była gotowa odrzucić swój honor i obściskiwać się z jego kutasem.

To było zadziwiające. Jednak była jego mroczna część, która to uwielbiała; po co odzyskiwać honor, skoro można próbować wydłubać honor suki przez jej przełyk.

Nawet nie fantazjował o robieniu takich sprośnych rzeczy z Mai. Teraz jednak by to zrobił.

*Fap, Fap, Fap*

Wątłe, kościste palce Kanny nie owinęły się wokół potwora, gdy próbowała zebrać jego mleko z penisa.

„Ung” – Zuko z przyjemnością odchylił głowę do tyłu.

„Przypuszczam, że nadszedł czas, abyśmy dotarli do głównego wydarzenia. Co powiesz, kochanie?”

Jej pomarszczone dłonie poruszały się z wprawą, gdy bezlitośnie biła książęcy paluszek.

„Co najważniejsze?” Zuko mruknął, a jego umysł był pogrążony w ekstazie.

To właśnie tutaj obrzydliwa suka rozciągnęła swoje cienkie, popękane usta wokół Zuko i bulwiastej głowy.

Kanna upewniła się, że wyczyściła szczelinę sikającą Zuko z grubej spermy, po czym powoli zsunęła się po niemożliwie obcisłym penisie.

„Mmh~ Gawwk kgrk~”

Wygnany książę patrzył z odrazą na tę starą Sukę z Plemienia Wody, która próbowała zjeść jego kutasa, jakby to była zmutowana kiełbasa.

To była najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek czuł w swoim życiu.

Nawet z całą luźną i pomarszczoną skórą na szyi kobiety, Zuko wciąż wyraźnie czuł, jak jego jednooki wąż naciska więzy w jej przełyku, a on wciąż był w niej nieco mniej niż w połowie!

Niehonorowy książę miał ochotę chwycić nieśmiałą babcię za szyję i zacząć szarpać jej trzecią nogę, gdy ta tkwiła w jej gardle.

A przynajmniej by to zrobił, gdyby Kanna nie przyjął innego podejścia.

Stara suka spojrzała na Zuko oczami pełnymi łez, dławiąc się jego członkiem,

„HURGKK hygck~”

Z jej zaciśniętych ust wyciekły śliny i ślina. Strużki płynu spływające po jego kutasie i żyłach stworzyły naprawdę okropną scenę.

„~ Hyuuhuuh ayuuuuh ruvuu~.”

'Cholera jasna!'



Kutas Zuko stwardniał pod wpływem jej działań. Sądził, że kobieta recytuje jeden ze swoich ciemnoskórych, wyboistych hymnów voodoo, podczas gdy hos schlong utkwił jej w gardle.

Miał zamiar uderzyć.

Ta brudna stara wiedźma modliła się do swoich fałszywych bogów, pożerając jego kutasa. Byłoby zbrodnią nie wrzucić ładunku do żołądka tej wiedźmy.

Część Zuko przedstawiająca gardło Mai owinięte wokół jego penisa, aby upamiętnić pierwszego orzecha, jaki kiedykolwiek wepchnął komuś do ust.

Ale inna jego część nie chciała niczego zmieniać. Myśl o umieszczeniu mięsa w gardle tej zgniłej suki… gardle czyjejś babci. Wystarczyłoby go wyprowadzić na prostą.

Książę Zuko, Awatar się objawił” – powiedział jeden z żołnierzy Zuko, wpadając do igloo i zatrzymując się przy bardzo… interesującej scenie.

"Co!"

~Schlurk~



Zuko wyrwał swojego przemoczonego kutasa z chrupiących ust wiedźmy, postawił ją na nogi i wyciągnął z „sali konferencyjnej”.

Nastolatka wciągnęła sukę w sam środek zamieszania, jedną ręką chwytając jej przesiąknięte nasieniem włosy, drugą trzymając płomień pod brodą.

„Dość! Awatar pójdzie ze mną albo ona umrze!”

Zamieszanie natychmiast ucichło i wszyscy zamarli, niektórzy nawet wstrzymali oddech.

Oczy łysego mnicha rozszerzyły się.

– Musiał zdać sobie sprawę z porażki.

„Panie, twoje spodnie!”

Zuko spojrzał w dół z przerażeniem i pewnym zawstydzeniem i stwierdził, że jego wciąż wyprostowany, mamutowy kutas zwisa mu do kolan, ugina się pod własnym ciężarem i jest pokryty śliną i mglistą spermą.

Przerwanie linii

Katara

„Aang jest niesamowity” – pomyślała Katara, obserwując, jak uwolniony Awatar pokonuje każdego żołnierza z wdziękiem, jakiego nigdy wcześniej nie widziała.

„Dość! Awatar pójdzie ze mną albo ona umrze!”

Mag wody odwróciła głowę ze strachu, ale wszystkie jej procesy myślowe ustały, gdy została porywaczem swojej babci.

A raczej oślego kutasa kapiącego na śnieg mętne kulki płynu.

„Woah” – powiedziała głośno cycata ciemnoskóra dziewczyna. Sokka zmrużył oczy, patrząc na siostrę.

Katara widziała już wcześniej penisy; jej brat przy niezliczonych okazjach, a jej ojciec w jednym, wywołującym blizny przypadku.

Ale to były penisy, ta postać „Zuko” miała kutasa, wielkości porcji dla całej rodziny. A jeśli plamy na twarzy babci były jakąś wskazówką, oznaczało to, że już się nasyciła.

Twarz Katary zarumieniła się i nieświadomie przygryzła wargę.

„OK, pójdę z tobą. Tylko nie krzywdź tych ludzi”.

Słowa Aanga wyrwały ją z transu i pozwoliły skupić się na bieżącej sytuacji.

„Aang, nie!” Katara zawołała, gdy wpędzano go na metalowy statek.

Ostatni mag powietrza spojrzał wstecz na pierwszego przyjaciela, którego poznał od czasu swego pojawienia się.

„Nie martw się, Kataro, wszystko będzie dobrze” – powiedział ze smutnym uśmiechem.

Potem go nie było.

Katara spojrzała na brata z wściekłymi falami w oczach,

– Musimy go odzyskać.

„Wiem” – odpowiedział Sokka z determinacją.

Zamierzali odzyskać Aanga, po prostu o tym wiedziała. Kiedy Sokka poszedł sprawdzić, co u Babci, Katara oblizała swoje grube, przypominające kiełbasę wargi. Miejmy nadzieję, że uda jej się jeszcze raz zobaczyć tego łamiącego suki kutasa.

A/N: Daj mi znać, co myślisz, pochwały lub płomienie, wszystko jest mile widziane.

Podobne artykuły

Moja naga noc na mieście

Witam, mam na imię Jane i przydarzyło mi się to jakiś czas temu. Jestem mężatką, ale to nie przeszkadza mi w dobrej zabawie, cóż, mój mąż też dobrze się bawi. Już jako nastolatka byłam ekshibicjonistką. Mój ekshibicjonizm do tej pory polegał na pokazywaniu cycków, tyłka, a czasem gołej, wygolonej cipy. Mój mąż i jego przyjaciele uważają, że jestem słodka, mając 175 cm wzrostu, ciemne czarne włosy do ramion, brązowe oczy i ciało 36c-26-35. Mój mąż ostatnio zachęcał mnie, żebym częściej błyskała (jestem mu uległa) i w końcu namówił mnie, żebym zrobiła więcej, więcej, niż myślałam, że kiedykolwiek zrobię. Wszystko zaczęło się...

270 Widoki

Likes 0

Współczesny mag – dylemat myśliwego

Dla wszystkich, którzy czytają fabułę Współczesnego Maga, dzieje się to w rozdziałach 17 i 18, a może zająć także część 19. Dowiem się więcej na ten temat, gdy przyjdzie mi inspiracja do 19. Chciałem, aby każdy mógł zobaczyć inną perspektywę niż Andrew, a także opisać coś, co nie pasowałoby do reszty historii, bazując na twarzy, którą pisze Modern Mage, tak jakby Andrew wyjaśniał czytelnikowi swoją przeszłość. Użyłem w tym rozdziale narracji trzecioosobowej i narracji pierwszoosobowej, aby rozróżnić jego myśli na początku, a także pozwolić mi wyjaśnić część historii tym, którzy to czytają, a nie czytali reszty Współczesnego Maga i Historie istnienia...

354 Widoki

Likes 0

Letnia niespodzianka (część 1)

Letnia niespodzianka, Część 1 przez Nicholasa Keela Rozdział 1: Nick miał dziewiętnaście lat i właśnie wrócił z pierwszego roku studiów, co, jeśli zapytać kogokolwiek, kto był zaangażowany, było w najlepszym razie nijakie. Latem po ukończeniu szkoły średniej miał wizje imprez, dziewczyn, alkoholu, pracy. Rzeczywistość okazała się jednak nieco mniej ekscytująca niż takie przedmroźne wyobrażenia. Poszedł na kilka przyjęć, próbował znaleźć grupę dzieciaków, z którymi mógłby spędzać czas, ale i tak w każdy weekend sypiał samotnie w swoim akademiku. Współlokator Nicka nie był tak przeklęty, o czym nigdy nie wstydził się mówić. To było tuż przed Świętem Dziękczynienia, kiedy pokazał Nickowi „Wykres”...

1.2K Widoki

Likes 0

Wybielacz: poprawiona siostra

To zostało zredagowane przez Nivek_88. Wszystkie zasługi powinny iść do niego. Cześć. Nazywam się Karin Kurosaki i mam problem. Ostatnio mam dziwne uczucia do mojej siostry bliźniaczki, Yuzu. Nie wiem, kiedy to się zaczęło, ale odkąd to się stało, nie zniknie. Oboje mamy po 12 lat, około 4'10, czarne włosy, niebieskie oczy i klatkę piersiową, która dopiero zaczyna się formować. Przeraża mnie to, bo za każdym razem, gdy teraz na nią patrzę, moje serce bije szybciej i czuję te dziwne uczucia między nogami, nie rozumiem tego. Nigdy wcześniej się tak nie czułem i nie wiem, co się dzieje. Chcę wyrzucić to...

908 Widoki

Likes 0

Kara_(4)

Minęły tygodnie, odkąd go widziałem, czułem jego wodę kolońską i czułem jego obecność. Jest znacznie starszy ode mnie; chodzi z pewną siebie postawą, delikatnie wyrzeźbionymi mięśniami i ciemnymi, egzotycznymi rysami. Właśnie przeprowadziłam się do nowego mieszkania i gorączkowo próbuję znaleźć miejsce, w którym położyłam swój ulubiony sweter, gdy wibruje mój telefon. Spoglądam na telefon i widzę jego imię w dymku wiadomości na ekranie. Moje serce przyśpiesza. Miałam nadzieję, że skontaktuje się ze mną przez coś, co wydawało mi się wiecznością. Tęsknię za nim bardziej, niż mógłby zrozumieć, mimo że to ja zakończyłam nasz intensywny romans. Jest na mnie za to zły...

502 Widoki

Likes 0

Pani Parkingowa

Pani Parkingowa Właśnie skończyłem pakować do samochodu kilka zakupów spożywczych, niewiele, bo tylko ja siadam przy stole. Rok temu straciłem żonę na raka i jestem bardzo samotny. Mam ponad 50 lat, ale nie mogę się przekonać, że czas zacząć żyć dalej. Kiedy zamykałem bagażnik, podeszła pani, pchając duży wózek pełen rzeczy, i zatrzymała się przy samochodzie obok mojego. Gdy zaczęła pakować rzeczy do samochodu, pudełko brzoskwiń spadło i rozsypało się, rozrzucając brzoskwinie wszędzie. „Pozwól, że ci pomogę” – powiedziałam i sięgnęłam po trochę. Kiedy to zrobiłem, zauważyłem trochę więcej o tej pani. Prawdopodobnie miała około czterdziestki i była dość atrakcyjna, ubrana...

257 Widoki

Likes 0

Pigułka Ch. 4

Bar Doob's pierwotnie był dziurą w ścianie. Miejsce, gdzie można było usiąść w mroku i napić się drinka. Było to miejsce, w którym zwykle było cicho i spokojnie. I tak było do czasu, gdy w pobliżu wybudowano college, który stał się jednym z popularnych miejsc dla studiującej młodzieży. Dziś bar był wypełniony głośną muzyką, ludźmi i światłami. Z niegdyś cichego baru niewiele pozostało, aby napić się samotnie w kącie. Wrzeszczące dziewczyny i hałaśliwi chłopcy z bractwa sprawiali, że atmosfera była mniej niż pożądana. Vallerie nienawidziła takiego miejsca. Lubiła ciemność i ponurość, chociaż nie była gotką. Była zwyczajną dziewczyną, która przyjęła pigułkę...

506 Widoki

Likes 0

Obsługa pokoju Ch. 1

Rozdział 1 Siedziałam w domu ciesząc się ciszą i spokojem pustego domu. Moja żona i córka właśnie wyszły, aby spotkać się z siostrą i dziećmi na weekend dla dziewcząt na plaży. Nie mogłem się doczekać tego weekendu przez jakiś czas, upewniając się, że zostawiłem go otwarty na robienie czegoś, co sprawia mi przyjemność, ale nie mam czasu robić wystarczająco dużo. W ciągu ostatnich kilku lat zauważyłem, że towarzystwo mężczyzn sprawia mi taką samą przyjemność jak kobiet, ale moje pracowite życie pozwala mi bawić się z nowo znalezionymi partnerami tylko wtedy, gdy mogę przemycić szybki numerek, gdy żona pracuje do późna lub...

427 Widoki

Likes 0

Ballada o Korneliuszu Erectus de Roma (część 1)

Pozwólcie, że opowiem wam historię bardzo rozwiązłego osiemnastoletniego mężczyzny, którego rozwiązłość doprowadziła do katastrofy w całym regionie. Jestem jedną z jego wielu byłych kochanek, jestem kobietą. Cornelius Erectus to jeden z najbardziej heteroseksualnych mężczyzn, jakich kiedykolwiek spotkałam, ale skrywa wiele mrocznych sekretów. Ewoluowałem, aby stać się jego dobrym przyjacielem, któremu zdradza wszystkie takie sekrety. Pozwól, że opowiem ci coś o Corneliusie, ma osiemnaście lat i jedenastocalowego penisa w stanie erekcji. Jest średniej wielkości, ma tylko suche mięśnie na ciele. Ma brzuch drewnianego stołu, tył konia wyścigowego i opaleniznę jasną jak pomarańcza. Jego ciemne, krótkie włosy, jego nieskazitelna twarz, jego silne, muskularne...

472 Widoki

Likes 0

Nocna zmiana_(0)

Zaczęło się to pewnej nocy, kiedy pracowałem na nocną zmianę. Było już późno, około 2 w nocy, Na naszym piętrze było cicho. Pracowałem ja i dwie inne pielęgniarki, jeszcze jedna kobieta i mężczyzna, będę go nazywać Mike. Mike i ja pracowaliśmy razem kilka razy, a on zawsze ze mną flirtuje. Do dzisiejszego wieczoru była to tylko zabawa. Najpierw opowiem ci o sobie, mam 38 lat, blond włosy, zielone oczy, 5 fr 2 wzrostu, waga około 55 funtów. Mój mąż mówi mi, że mam najlepszą dupę w mieście. Poza tym mój mąż i ja byliśmy zakochani w liceum i pobraliśmy się zaraz...

381 Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.