Oszołomiona, potknęłam się do swojego pokoju, trzymając bikini w pięści. Skradałam się powoli po schodach, starając się nie zwracać na siebie uwagi. Skrzywiłem się, gdy jeden zaskrzypiał pod moim ciężarem, zatrzymując się, by upewnić się, że nikogo nie obudziłem, wzdychając, gdy nie słyszałem nic poza szumem klimatyzatora. Boże, co powiedzieliby moi rodzice, gdyby mnie zobaczyli? W końcu dotarłam do swojego pokoju i zamknęłam za sobą drzwi, opadając na łóżko. Nawet nie zawracałem sobie głowy wślizgnięciem się pod kołdrę przed zaśnięciem, dźwięk wentylatora na suficie ukołysał mnie do snu.
Obudziłam się wcześnie rano, słońce świeciło jasno przez okno. Chociaż słońce mogło mnie obudzić, nagły dreszcz przebiegł mi po plecach. Z klimatyzatorem włączonym przez całą noc, zmieszanym z moim wentylatorem sufitowym, zamarzałem, a kiedy się poruszałem, moja ręka przypadkowo musnęła mój wyprostowany sutek, mocno w zimnym pokoju. Zadrżałam, pobiegłam do łazienki i odkręciłam prysznic tak gorący, jak to tylko możliwe, a pokój szybko wypełnił się parą. Weszłam do środka i westchnęłam, gdy spłynęła po mnie ciepła woda. Wtedy mnie to uderzyło.
Co zrobiłem zeszłej nocy? To musiał być sen. To musiało być. Ale kiedy moja ręka znalazła się między moimi nogami, moje delikatne wargi cipki potwierdziły moje podejrzenia, że to z całą pewnością NIE był sen. To wszystko wróciło do mnie, jego ciepły uścisk, jego silne ramiona, ten kokos – o mój Boże, co ja robiłam? To był mój wujek, o którym myślałem! Pomimo tych uczuć nie mogłem nic poradzić na to, jak bardzo byłem podniecony i musiałem powstrzymać się od pocierania mojej łechtaczki.
Po prostu wysuszyłam włosy i związałam je z powrotem w koński ogon, po czym ubrałam się i zeszłam po schodach. Mój ojciec i matka już wstali i zajęli się tym, a mojego wujka nigdzie nie było widać. Zrobiłem sobie śniadanie i zacząłem jeść, kiedy tylne drzwi się otworzyły.
Nadszedł, krocząc dumnie, ubrany tylko w szorty do koszykówki i buty do tenisa, przepocony i ze słuchawkami w słuchawkach. Utkwiłem w nim wzrok, skanując jego spoconą klatkę piersiową, jego włosy zlepiły się od potu. Znowu pojawia się to uczucie. Starałam się go ignorować, ale nadal rzucałam mu ukradkowe spojrzenia, nie przestając jeść.
Scott ciągle mówił o swoim biegu i innych rzeczach, na które nie mogłem zwracać uwagi, ponieważ łapałem się na gapieniu się na niego, na jego biceps, gdy zginał rękę, lub na brzuch, jak się obracał. Najwyraźniej wkurzyło moją mamę, że był półnagi i zastanawiam się, czy zauważyła, jak bardzo jego kutas nabrzmiał w tych szortach? Oczywiście zrobiłem. Nie sądzę, żeby miał na sobie bieliznę.
- Och i Leslie - powiedział Scott, powodując, że po raz pierwszy odkąd wszedł, spojrzałam na jego twarz. Zarumieniłam się na samą myśl o ostatniej nocy, ale zachowywał się, jakby nic się nie stało. – Zapomniałem dać ci prezent z okazji ukończenia szkoły – powiedział, podchodząc do swojej torby z książkami w salonie. Wyciągnął kopertę i rzucił ją na stół przede mną. Zaskoczony, otworzyłem go i byłem zdezorientowany tym, co zobaczyłem na początku, ale sapnąłem, kiedy to rozgryzłem. To był bilet lotniczy na Hawaje, wylot jutro.
„O mój Boże, Scott ja…”
„Absolutnie nie” – powiedziała mama. „Nie będę mieć córki…”
„Kathy, ona idzie”, powiedział mój ojciec.
„Nie, ona nie jest, ona jest…”
„Ona ma 18 lat i jest wystarczająco dorosła, żeby iść, jeśli chce” — powiedział mój ojciec z stanowczością, która wywołała u mnie uśmiech. Moja mama zatrzymała się, wyraźnie zła, ale nie naciskała, zamiast tego zdecydowała się wyjść z pokoju jak burza. Mój ojciec westchnął wyczerpany, wiedząc, że zaraz zacznie się gówno. Poszedł za nią, wszedł po schodach, zostawiając mnie i wujka samych.
Scott odwrócił się do mnie i uśmiechnął diabelskim uśmiechem. „Lepiej się spakuj, będziesz miał dobre lato”, powiedział, wręczając mi swój telefon. „Wpisz tam swój numer, idę później do sklepu, daj mi znać, jeśli czegoś potrzebujesz. - powiedział, jednocześnie wpisując swój numer w mój telefon. Złapał się za plecy i ruszył na górę, kiedy ja wyszłam na zewnątrz. Wczoraj obiecałem przyjaciółce, że dziś rano spotkam się z nią na kawie.
Piliśmy przez jakiś czas, rozmawiając o ukończeniu szkoły, a ja przekazując wiadomość o mojej niespodziewanej podróży na Hawaje, kiedy poczułem, że mój telefon wibruje. Zobaczyłem, że to wiadomość od mojego wujka, i otworzyłem telefon, krztusząc się kawą, kiedy to zobaczyłem. Moja nowa wiadomość obrazkowa przedstawiała mojego wujka w naszej łazience, tuż po wyjściu spod prysznica, stojącego nago w lustrze i napinającego bicepsy. Dokładnie tam, gdzie powinien być jego kutas, położył butelkę szamponu, żeby nie był widoczny. Po zapewnieniu mojego przyjaciela, że wszystko w porządku, kontynuowaliśmy naszą rozmowę, ale nie mogłem się powstrzymać od zerkania na nią co kilka minut.
Kiedy wróciłem do domu, Scotta nie było, podobnie jak moi rodzice. Większość dnia spędziłam na pakowaniu walizek i jedzeniu obiadu sam na sam z rodzicami. Scotta wciąż nie było w domu, a moja mama coraz częściej komentowała, że prawdopodobnie zapija się na śmierć.
Byłem w swoim pokoju o 11, rozmawiając przez Skype z przyjacielem, kiedy dostałem kolejną wiadomość od Scotta, która po prostu pytała, czy nie śpię. Powiedziałem mu, że tak, a potem zerwałem ze Skype'a z moim przyjacielem. Wstałam, myśląc, że może być w kuchni, i poszłam otworzyć drzwi, tylko po to, by je otworzyć, a Scott wpadł jak burza, zamykając je za sobą i chwytając mnie jednym szybkim ruchem. Jego usta były na moich, a on był na mnie na moim łóżku, zanim zorientowałam się, co się dzieje.
Miałam na sobie tylko za dużą koszulkę, a jego ręka szybko znalazła drogę pod spód, przecierając mnie przez bieliznę. Jęknęłam w jego usta, jego język wniknął w moje usta, a mój wślizgnął się w jego, gdy ściągał ze mnie koszulę. Moje majtki były już mokre, kiedy Scott przestał całować mnie w usta, całując i liżąc w dół mojego ciała. Chwycił moją lewą pierś, ssąc drugą w ustach, jednocześnie mocno ściskając drugą. Całował moje ciało, zanim dotarł do moich ud.
Scott polizał moje majtki, całkowicie je zmoczył, po czym zaczął całować moje wewnętrzne uda. Trzęsłam się, gdy jego duże ręce chwyciły moje majtki, zsunęły je i ściągnęły ze mnie. Odetchnęłam ciężko, gdy poczułam jego oddech na mojej cipce, jego ręce przesuwające się po moich udach i ściskające mój tyłek, zanim poczułam, jak jego język okrąża moją cipkę. Głośny jęk wydostał się z moich ust, który z pewnością stłumił, gdy duża dłoń sięgnęła i zakryła moje usta.
– Nie możemy pozwolić, żeby mama i tata usłyszeli, prawda – wyszeptał, po czym zanurzył we mnie język, smakując moją mokrą cipkę. Jego język potarł moją łechtaczkę, a ja jęknęłam jeszcze głośniej, zmuszając go do zatrzymania. Chwycił moje mokre majtki i wepchnął je do moich ust, aby mnie zakneblować, a jego ręka pozostała mocno zaciśnięta. Jego język wrócił do pracy i wkrótce zacząłem się wić, smakując soki z własnej cipki z bielizny w ustach.
Ten mężczyzna zjadł mnie jak nikt wcześniej, jego język wszedł we mnie głębiej niż myślałam, że to możliwe, liżąc i ssąc moją cipkę. Wsunął we mnie palec i liżąc mnie, zaczął z grubsza sondować mnie swoim palcem. Przytrzymana przez niego, wiłam się z przyjemności, jego język i palec działały magicznie.
Przewrócił mnie na brzuch, unosząc mój tyłek w powietrze. Polizał moją cipkę od tyłu, przeciągając język z mojej cipki, aż do góry, a następnie polizał mój tyłek. Schowałem twarz w poduszce głośno jęcząc. Jego język krążył wokół mojego odbytu, a jego wielkie dłonie szorstko chwytały moje policzki i rozsuwały je. Wcisnął swój język do mojego odbytu, jego długi język sprawiał mi przyjemność jak nigdy wcześniej. W końcu przewrócił się na plecy, kładąc się pode mną i przyciągając moje biodra do swojej twarzy. Jego język bawił się moimi wargami sromowymi, dziko ssąc i ssąc. Wbiłam się w jego twarz, Jego ręce przyciągnęły mnie do siebie tak bardzo, jak tylko mogłam. Jeździłem dziko po jego twarzy, czasami nawet jego nos łaskotał moją mokrą cipkę. Jechałem coraz szybciej i szybciej, aż jego usta znalazły moją łechtaczkę, którą bawił się językiem, po czym ostro ją ssał. To zadziałało i wyrzuciło mnie z krawędzi.
Po raz pierwszy w życiu wytrysnąłem i było to tak, jakby wylały się lata orgazmów. I mam na myśli powódź. Krzyknęłam w poduszkę, tryskając na całą twarz Scotta, gdy chciwie próbował to wszystko wypić. Dyszałam, gdy wysunął się spode mnie i wkrótce potem opadł na łóżko obok siebie.
- Cholera, dlaczego następnym razem nie ostrzeżesz faceta? - wyszeptał ze śmiechem. jego twarz wciąż ociekała sokami z mojej cipki, jego włosy były w nich przemoczone, ociekające z jego krótkiej brody.
„Nigdy… tego nie robiłem… wcześniej,” powiedziałem dysząc, moje nogi wciąż drżały.
„Cóż, lepiej wypocznij, dzieciaku, masz na to całe lato”, powiedział z mrugnięciem, gdy wstał z mojego łóżka i wyszedł równie cicho, jak wszedł.
To rzeczywiście miało być trochę lata.