Wślizgnęła się do mojego pokoju tak cicho, że pomyślałem, że to sen. Jej zwiewna suknia powiewała na delikatnym wietrze niczym scena z filmu. Uśmiechnęła się, przechodząc przez pokój, ze swoim nieśmiałym, nieśmiałym uśmiechem dziewczynki, a ja natychmiast poczułam się stwardniała. Chyba śnię, to było zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe.
Gdy zbliżyła się do mojego łóżka, zatrzymała się i pozwoliła mi podziwiać całą swoją chwałę. Suknia przylegała do jej wspaniałych piersi i twardych sutków, więc chociaż ich nie widziałam, mogłam dostrzec ich pełny kształt. Światło sprawiło, że suknia w jej talii była przezroczysta, dzięki czemu mogłem doskonale widzieć zarys jej długich, soczystych nóg i kołysanie bioder. Wiedziałem, że śnię, ale nie chciałem się obudzić… była zbyt idealna.
Właściwie była moją fantazją. Widziałem Sashę w Internecie i od razu zapragnąłem jej w bardzo mroczny sposób. Była wyjątkową dziewczyną, która miała dla mnie specjalną niespodziankę, gdy oglądałem ją na ekranie. Występowała dla mnie przed kamerą internetową, a ja piłem ją jak alkohol, pożerając każdą sekundę, by przeżyć ją tysiąc razy, gdy głaskałem kutasa na wspomnienie tego. Była niesamowita.
Jej twarz była taka piękna, zabawna, ładna i seksowna jednocześnie. Zachowywała się tak, jakby ktoś zajrzał do mojego umysłu, wyciągnął wszystkie moje fantazje seksualne i połączył je w jedną cudowną paczkę. Jej tyłek był tak ciasny, że można było na nim podskoczyć ćwiartkę i dostać 30 centów reszty. Kiedy się pochyliła, wszystko, co mogłem sobie wyobrazić, wsuwało się głęboko w nią i pieprzyło ją, aż zaczęła krzyczeć o litość.
Potem była niespodzianka, która uczyniła ją jeszcze bardziej pożądaną. Nic nie jest bardziej pociągające niż sekret. Nie wiedziałem, dlaczego była w moim pokoju w środku nocy i nie obchodziło mnie to. Odsunąłem kołdrę, aby odsłonić moje nagie ciało i pulsujący 7-calowy kutas, i zaprosiłem ją do środka. Uśmiechnęła się, zachichotała i podeszła do mnie. Robiąc to, rozpięła górę sukni, która zsunęła się z jej ciała, odsłaniając gładką, idealną skórę. Kiedy wśliznęła się do mnie do łóżka, miała na sobie tylko białe satynowe stringi.
Całowaliśmy się delikatnie i wtedy głód mnie opanował. W końcu to była moja fantazja i zamierzałam się nią cieszyć. Pocałowałem ją głęboko i namiętnie, smakując ją i niemal wtapiając się w jej słodkie usta. Odpowiedziała jękiem i wślizgiem się pode mnie, nasze usta ani na chwilę się nie rozchyliły, gdy zacząłem przesuwać dłoń w dół jej ciała. Ścisnąłem jej piersi, tak mocne i idealne w mojej dłoni, a ona wygięła plecy, wpychając cycek głębiej w mój uścisk.
Jej wprawne ręce znalazły mojego fiuta i zaczęły się ze mną bawić. Było mi tak ciężko, że już pragnęłam uwolnienia. Gdy jej palce przesuwały się w górę i w dół mojego penisa, zatrząsłem się lekko z powodu intensywności tego doznania, jej dłonie były tak miękkie, a paznokcie tak długie, gdy pieściła moje jądra, musiałem jęknąć i złapać oddech. zaśmiał się i znów się pocałowaliśmy, tym razem nie tak gorączkowo, ale znacznie bardziej rozważnie. Oboje wiedzieliśmy, czego chcemy.
Znów się przewróciliśmy, a ona była na górze i powoli zsunęła się w dół po moim ciele, całując i liżąc mnie przez całą drogę. Przerwała i mocno possała mój sutek, a następnie ugryzła go, po czym zsunęła się głębiej. Gdy jej usta zbliżyły się do mojego fiuta, chwyciłem ją za włosy i poprowadziłem do mojej obolałej głowy. Kiedy jej usta mnie całowały, nie obchodziło mnie już, czy to tylko fantazja, to była najlepsza noc w moim życiu. Jej usta były jak ciepły, mokry aksamit, gdy głęboko wciągały mojego fiuta.
Krzyknąłem i wygiąłem plecy, a ona potrząsała głową na boki, aż połknęła całego mojego kutasa i była w stanie polizać moje jądra. To było niesamowite, moje dłonie w jej włosach zamieniły się w pięści, gdy zaczęła przesuwać się w górę i w dół po moim penisie, ssąc, skubając i liżąc mnie wydając cudowne, mokre dźwięki. Jęknęła, gdy mnie wciągała, przez co przez chwilę nie mogłem oddychać. Była tak utalentowana, że martwiłem się, że dojdę za szybko, ale nie musiałem się martwić, Sasha miała dla mnie za dużo dojścia, abym mógł dojść tak szybko.
Ściągnęła mojego kutasa i podniosła się, żeby mnie pocałować. Smak mojej własnej spermy na jej ustach doprowadzał mnie do szału. Całowaliśmy się mocno i szybko, języki eksplorowały nasze usta. Ręce przesuwają się po ciałach innych. Boże, tak bardzo chciałem ją przelecieć. Przekręciłem ją na plecy i zacząłem całować w dół jej ciała. Zatrzymałem się przy jej dużych, soczystych piersiach, żeby je ssać i ściskać przez chwilę. Skubałem sutki i pociągałem je palcami, aż jęknęła i zaczęła miotać głową w przód i w tył.
Całując w dół, wsunąłem język w jej pępek, a gdy się śmiała, pocałowałem jej brzuch i górę majtek. Patrząc na nią, pociągałem gumkę zębami, aż zaczęła się zsuwać. Sasha uniosła swój tyłek, żeby mi to ułatwić, a ja przesunąłem je po jej seksownych biodrach, a następnie w dół ud.
Lekko rozłożyła nogi, a jej kutas wysunął się i ożył. Twardo i podskakując przed moją twarzą, nie traciłem czasu. Nie byłem złośliwy ani nieśmiały. Za bardzo chciałem ją ssać. Wziąłem głowę do ust, a następnie zsunąłem twarz w dół na nią, wchodząc w gardło na głębokość około cala, a następnie ponownie się przesuwając. Smakowała wyśmienicie i tak dobrze wypełniała moje usta.
Kiedy zacząłem ją ssać i lizać, czułem, jak jej kutas drga z przyjemności i pulsuje z potrzeby przy moim języku. Ssałem, lizałem, jęczałem i skubałem, aż posmakowałem jej spermy. Było tak intensywne, że w ustach poczułam pierwszą słoną słodycz. Byłem jak umierający z głodu. Jedną ręką pompowałem ją podczas ssania, chcąc, żeby wypełniła moje usta spermą i chcąc, żeby spłynęła mi po brodzie.
Jej długie paznokcie wbiły się w moje włosy i zaczęła wsuwać się do moich ust w rytm mojego ssania. Miała głodny, zdeterminowany wyraz oczu i chciała dla mnie dojść, chciała dać mi ten gorący kęs seksu. Patrzyłem, jak patrzy, jak ją ssę, jej oczy były utkwione w moich, a my oboje czerpaliśmy przyjemność z oglądania.
Pulsowała w moich ustach i zamknęła oczy, a ja wiedziałem, że zaraz dojdzie. Machając głową z boku na bok, wziąłem ją głęboko do gardła i delikatnie i mocno ścisnąłem jej jądra w dłoni. Wydoiłem ją ile mogłem, a gdy zaczęła dochodzić, prawie doszedłem do siebie, czując, jak jej gorący ładunek strzela mi do ust.
Gdy moje usta wypełniły się podmuchem gorącej, słodkiej, lepkiej spermy, trochę spłynęło po mojej brodzie. Nie przestałem ssać. Moja ręka pompowała ją i wydoiła z niej każdą kroplę, aż skończyła. Potem ssałem ją jeszcze bardziej, aż przyjemność stała się dla niej zbyt intensywna i błagała, żebym przestał. W końcu odsunąłem usta od jej kutasa i uśmiechnąłem się do niej.
Jeszcze nie skończyliśmy, przewróciłem ją na drugą stronę, a ona podniosła się na dłonie i kolana, wciąż [dysząc od intensywnego orgazmu. Zakopałem twarz w jej tyłku i zacząłem ruchać językiem jej ciasną dupkę i lizać ją, aż wierciła się z zachwytu. Wsunąłem język głęboko w nią i spłaszczyłem go, szeroko otwierając jej ciasną dziurkę. Jęknęła z przyjemności i ponownie przysunęła się do mojej twarzy. Była prawie gotowa na dobre ruchanie.
Złapałem tubkę Wet i wlałem trochę do jej szczeliny, pozwalając, aby chłód płynu i łaskotanie spływającego płynu dotarły do niej, po czym dwoma palcami pocierałem całą dziurkę, a następnie wsunąłem oba palce w nią, aby ją nasmarować dobrze. Przycisnąłem głowę fiuta do jej tyłka i wszedłem w nią. Kiedy się wsunąłem, nastąpiła chwila napięcia, a potem wszystko się rozluźniło i zakopałem jądra głęboko w jej tyłku.
Łapiąc ją za włosy, zacząłem ją pieprzyć. Krzyknęła i odepchnęła się na mojego fiuta, błagając, żebym ją pieprzył mocniej. Wysuwałem mojego kutasa przy każdym uderzeniu, aż znajdowała się w niej tylko głowa, a potem za każdym razem uderzałem go z powrotem w jądra. siła, która niemal ją powaliła. Krzyczała Tak! w kółko, gdy pieprzyłem ją głęboko i mocno.
Wiedziałem, że nie wytrzymam długo w jej doskonałej dupie, ale czułem się tak dobrze. Jedną ręką trzymając ją za włosy, drugą klepałem jej słodkie policzki po tyłku, szepcząc jej do ucha złe i dekadenckie rzeczy o byciu moją małą dziwką ze spermą i o tym, jak bardzo chciałem ją wykąpać w mojej spermie. Nie mogła już mówić, w odpowiedzi wydawała zwierzęce warczenie i jęki, po czym pieprzyła się mocniej na moim kutasie.
Tego było już za dużo, nie mogłam się powstrzymać. Warknąłem niski, niebezpieczny, zwierzęcy krzyk i ponownie w nią walnąłem, a mój kutas eksplodował. Gorący, lepki gejzer spermy wystrzelił w jej tyłek, a potem kolejny. Pchnięcie za pchnięciem opróżniałem w nią swoje jądra, aż byłem pewien, że jeśli dojdę jeszcze raz, po prostu wyschnę i uschnę. Sasha zaciskała policzki i doiła mnie tyle, ile mogła, aż byłem pusty i gotowy.
Opadliśmy na kupę mięsa na łóżku, całowaliśmy się, dotykaliśmy i trzymaliśmy się nawzajem. Prześledziła moje mięśnie klatki piersiowej, a potem uśmiechnęła się do mnie i pocałowała mnie głęboko. Robiąc to, paznokciem prawego palca wskazującego delikatnie naciąła moją klatkę piersiową, na tyle, by pobrać krew. Odsunąłem się, ale ona nie przestawała mnie całować, a potem znowu mnie podrapała. Kiedy przerwaliśmy uścisk, spojrzałem w dół i zobaczyłem idealną literę S wyrytą na mojej klatce piersiowej, z której kapała maleńka smuga krwi. Roześmiała się i pocałowała mnie ponownie, a ja powoli zapadłem w ciemność snu.
Kiedy się obudziłem, oczywiście byłem sam. To wszystko było tylko snem. Przez okno nie było żadnej bogini, tylko mokra, lepka kupa spermy z mojej fantazji, kiedy spałem. Odsunęłam prześcieradło i wstałam. Moje mięśnie były obolałe i sztywne. Rozciągając się, poszłam do łazienki i tam w lustrze zobaczyłam coś, co sprawiło, że zamarłam. Spojrzałem na swoje odbicie i tam, na mojej piersi, we własnej zaschniętej krwi, wyryto na mnie idealne S. Niektóre sny są bardziej realne niż inne.