Stale maltretowana Sandra przyzwyczaiła się do życia w niewoli. Jej upokorzenie było kompletne, gdy została wprowadzona w bestialstwo. Ale daleko jej do hańby, odkryła, że cieszy się tym, co dostała od zwierzęcia, którego nie dostała od żadnego mężczyzny – długiego kutasa. Teraz „sprzedana” czekała na swojego nowego Mistrza.
Zapakowana do samochodu Paula uświadomiono jej, że teraz należy do niej. Siedząc na tylnym siedzeniu z Tysonem, pogłaskała swojego nowego „zwierzaka”. „Dzisiejszej nocy świetnie się spisałaś, panienko” powiedział Paul, jadąc do domu. „Myślę, że między twoimi nogami jest żyła złota”. Dotarli do domu Pawła i weszli do środka. "Witaj kochanie. Zobacz, co dziś kupiłem” – powiedział Paul do swojej żony Audrey. Kobieta zmierzyła ją od góry do dołu i uśmiechnęła się. „Dobrze wygląda” – powiedziała „Czy Tyson dobrze się bawił?” Paul zachichotał „o tak kochanie, dał jej niezły wycisk i suka to pokochała”. Paul zabrał Tysona na zewnątrz do jego budy i wrócił do środka. „Weź prysznic” – powiedział do Sandry „i prześpij się. Jutro masz cały dzień”.
Sandra stała pod prysznicem pozwalając, by woda spływała po niej kaskadą. Spodziewała się, że Paul wykorzysta ją tak jak Ralf wiele razy wcześniej, ale wślizgnęła się do łóżka i natychmiast zasnęła. O 7 rano obudziła ją Audrey, która krzyknęła: „No dalej, wstań z łóżka. Masz pracę do wykonania”. Sandra nie była pewna, co miała na myśli, ale wzięła kolejny prysznic. Kiedy wróciła do sypialni, na łóżku leżał strój pokojówki. Nie zastanawiając się nad sytuacją, włożyła mundur. „OK, musisz zapracować na swoje posiłki” – powiedziała Audrey, która dała jej listę swoich obowiązków. Jej zadaniem było sprzątanie domu od góry do dołu, a do tego dostawała jedzenie i łóżko.
Sandra zjadła śniadanie i zabrała się do pracy. Dom i tak był bardzo czysty, odkurzyła i umyła w razie potrzeby. W gabinecie Paula wyjrzała przez okno i zobaczyła Tysona biegającego po podwórku. Poczuła, jak jej cipka drga, gdy przypomniała sobie ostatnią noc i to, jak dobrze się czuł, dosiadając jej, robiąc to, co przychodziło jej naturalnie. Westchnęła, przypominając sobie, jaki był duży. Była zrujnowana dla każdego mężczyzny, który próbował ulepszyć Tysona. Uśmiechnęła się. Może bycie suką było jej nagrodą. Z pewnością miała nadzieję, że nie będzie to jednorazowy przypadek.
Do gabinetu weszła Audrey. „Cóż, wygląda na to, że wykonujesz dobrą robotę”, powiedziała, „co teraz robisz?” zapytała. „Przepraszam panią. Po prostu oglądałam Tysona” – powiedziała Sandra. „Paul powiedział mi, jak bardzo podobał ci się wczoraj wieczorem” odpowiedziała Audrey „podejrzewam, że nie pierwszy raz z psem”. Sandra lekko się zarumieniła „no Mistress” powiedziała „i tak, bardzo mi się podobał”. „Cóż, przynajmniej to nas łączy” – powiedziała Audrey „Pobłażałam sobie przy wielu okazjach”. Sandra spojrzała na Audrey i zobaczyła tęskny uśmiech na jej twarzy. Nic dziwnego, że Tyson był dobrze wyszkolony. Obsługiwał Audrey przez jakiś czas. „No dalej, dziewczyno”, powiedziała nagle Audrey, „przestań marzyć i wracaj do pracy”. Sandra przeprosiła i zaczęła odkurzać biurko Paula. Audrey wyszła, a Sandra uśmiechnęła się do siebie. „Myślę, że będę tu bardzo szczęśliwa” – pomyślała.
Paweł wrócił do domu około południa. „Jesteś wcześniej w domu” powiedziała Audrey „Właśnie miałam zrobić lunch”. Paul siedział w salonie „Jak się ma nasz nowy dodatek?” — zapytał Paweł. Sandra usłyszała wołającą ją Audrey i weszła do salonu. „Mmm, strój pokojówki. Bardzo ładne” powiedział Paul „więc Sandra, pasujesz w porządku”. „Tak, Mistrzu” – odpowiedziała Sandra. "Bardzo dobry. Myślę, że twoja pani będzie chciała iść na zakupy dziś po południu. Nie kochanie? Audrey skinął głową. „Obiad gotowy, Paul. Sandra, lunch jest w kuchni” – powiedziała Audrey, gdy ona i Paul siedzieli w jadalni. Sandra słyszała, jak rozmawiają, i nie mogła zrozumieć, co mówią. Słyszała kilka razy „Sandrę”, więc najwyraźniej coś planowali,
Po obiedzie Sandra posprzątała i umyła naczynia. „Załóż swoje zwykłe ciuchy” powiedziała Audrey „mamy zakupy do zrobienia”. Zamiast skierować się do centrum handlowego, Audrey zaparkowała przed księgarnią dla dorosłych. Audrey została powitana przez kobietę, Margaret, za ladą, która najwyraźniej ją znała. “Szukasz czegoś specjalnego?” — spytała Małgorzata. „Och, tylko się rozglądam” – odpowiedziała Audrey. Sandra mogła powiedzieć, że sklep był bardzo duży i miał różne sekcje. Zabawki erotyczne w jednym miejscu, taśmy porno w innym, a kostiumy i rzeczy w innym. Audrey skierowała się prosto do ubrania. „Musimy kupić ci nowe ubrania” – powiedziała, przyglądając się Sandrze od góry do dołu. Zaczęła pieprzyć rzeczy ze stojaków.
„O tak, Tyson cię w tym pokocha” – powiedziała, wybierając psią maskę i śmiejąc się „pomyśli, że jesteś prawdziwą suką”. Sandra nie miała wpływu na to, co wybrała Audrey. Oprócz maski, która była oczywistym wyborem, było też kilka seksownych części bielizny i prześwitująca sukienka. „Och, będziesz w tym urocza” — powiedziała Margaret. „Och, to nie dla mnie kochanie” – odpowiedziała Audrey „to dla mojego małego przyjaciela”. Margaret zachichotała „och, rozumiem” powiedziała „cóż, jestem pewna, że będzie wyglądać bardzo seksownie w tych” Margaret powiedziała „ale maska psa? O co w tym wszystkim chodzi? Audrey uśmiechnęła się, ale nie odpowiedziała. Margaret nie drążyła tematu. Pewnie uznała, że lepiej nie zadawać więcej pytań.
Po powrocie do domu Audrey kazała Sandrze dokończyć sprzątanie, a potem miała każdą pracę, której nie było na liście. „Kiedy skończysz w jadalni, przejdź do głównej sypialni” – powiedziała Audrey. Sandra miała jakieś pojęcie o „drugiej pracy”, więc skończyła sprzątać, a potem poszła do głównej sypialni. Audrey leżała naga na łóżku, twarzą do ziemi. „Chcę masażu” – powiedziała Audrey. „Tak, pani” – odpowiedziała Sandra. Używając olejku na nocnym stoliku, zaczęła masować ramiona i plecy Audrey. „Tak, to przyjemne” jęknęła Audrey, gdy Sandra przesunęła się w dół i masowała pośladki Audrey. Potem jej uda i podudzia. „Dobrze sobie radzisz” powiedziała Audrey „Myślę, że nadszedł czas, abym się przewrócił”.
Audrey przewróciła się na plecy, a Sandra spojrzała z podziwem na jej ciało. Jędrne piersi ze sterczącymi sutkami czekają na pieszczoty, pocałunki i ssanie. Cipka już wykazująca oznaki wilgoci. „Nie patrz tylko na Sandrę” – powiedziała Audrey „bierz się do pracy”. Sandra nie mogła się powstrzymać. Pochylając się, pocałowała sutki Audrey jeden po drugim. Audrey jęknęła cicho. Nie obchodziło jej, że Sandra nie kontynuowała masażu. Oczywiście całkowicie zapomniała, kiedy Sandra schodziła w dół, liżąc po drodze, aż jej głowa zawisła nad kroczem Audrey. „Och pani, jesteś taka piękna” szepnęła Sandra, wsuwając twarz między uda Audrey. Drażniąc łechtaczkę Audrey językiem, Sandra jęknęła głośniej. "Tak kochanie. Och, tak mi się to podoba” jęknęła Audrey, unosząc kolana do góry i szerzej się rozsuwając. "Tak dobrze. Tak dobrze” mruknęła Audrey, gdy jej orgazm narastał.
Audrey krzyknęła, gdy pochłonął ją orgazm. „Boże, o Boże. To jest takie dobre” – zawodziła, gdy Sandra kontynuowała podawanie. Przybyła jeszcze dwa razy, a Audrey nazwała postój. „Naprawdę nieźle się szkoliłeś” – powiedziała Audrey z uśmiechem od ucha do ucha „Myślę, że po tym potrzebujemy trochę więcej zabawy. Dlaczego nie wyjdziesz na zewnątrz i nie złapiesz Tysona”. Yes Mistress” zachwycała się Sandra „Będę szczęśliwy. Pobiegła do tylnych drzwi i poprowadziła Tysona z powrotem do sypialni. „Nie tutaj kochanie” powiedziała Audrey „mamy specjalne miejsce” i poprowadziła Sandrę i Tysona na drugi koniec domu. „Ten obszar jest zamknięty” — wyjaśniła Audrey — „to duże pomieszczenie, którego używamy na specjalne okazje”. Audrey otworzyła drzwi i weszli do środka. Podłoga była pokryta grubym dywanem z kudłatego włosia. W całym pokoju były rozstawione kanapy i ławy. Bez względu na to, do czego służył ten pokój, z pewnością służyło to przyjemności.
„Rozbierz się, moja droga” – powiedziała Audrey „Chcę cię zobaczyć z Tysonem. Zrób dla mnie przedstawienie”. Sandra szybko się rozebrała i uśmiechnęła do Tysona. Stał i patrzył na swoje dwie suki. To było tak, jakby myślał „która pierwsza”. Kiedy Sandra położyła się na jednej z ławek, odpowiedź na jego pytanie została udzielona. Zbliżył się i dał Sandrze kilka pobieżnych lizawek między jej nogami, a następnie dosiadł ją. Był w tym tak ekspertem, że jego rosnący kutas niemal natychmiast znalazł cel. Gdy tylko poczuł, jak cipka Sandry zaciska się wokół jego wyrostka, zaufał. Sandra pisnęła, a potem jęknęła, gdy kutas Tysona rósł z każdym szaleńczym pchnięciem. „Tak, Tyson”, krzyknęła Audrey, „pieprzyć tę sukę, mój dobry chłopcze”.
Tyson nie potrzebował żadnej zachęty, ponieważ pracował energicznie. Potem jego węzeł zaczął puchnąć i ocierać się o łechtaczkę Sandry. To wystarczyło, by zepchnąć ją na krawędź. Pisnęła ponownie, a potem krzyknęła, gdy Tyson wbił swój ogromny węzeł w rozciągniętą cipkę Sandry. Potem przestał się ruszać. Sandra spojrzała w bok i zobaczyła Audrey siedzącą na innej ławce, wpatrującą się w nią i Tysona i masującą swoją łechtaczkę. „Kiedy skończysz z Tysonem” wymamrotała „Chcę ciebie następnego”. Minęło prawie 10 minut, zanim Tyson uniknął delikatnej pułapki Sandry. „Dobry chłopiec Tyson” powiedziała Audrey rozkładając nogi „chodź do mamusi, kochanie”.