Kara_(4)

1.4KReport
Kara_(4)

Minęły tygodnie, odkąd go widziałem, czułem jego wodę kolońską i czułem jego obecność. Jest znacznie starszy ode mnie; chodzi z pewną siebie postawą, delikatnie wyrzeźbionymi mięśniami i ciemnymi, egzotycznymi rysami.

Właśnie przeprowadziłam się do nowego mieszkania i gorączkowo próbuję znaleźć miejsce, w którym położyłam swój ulubiony sweter, gdy wibruje mój telefon. Spoglądam na telefon i widzę jego imię w dymku wiadomości na ekranie. Moje serce przyśpiesza.

Miałam nadzieję, że skontaktuje się ze mną przez coś, co wydawało mi się wiecznością. Tęsknię za nim bardziej, niż mógłby zrozumieć, mimo że to ja zakończyłam nasz intensywny romans. Jest na mnie za to zły, wiem, że tak.

„Hej, ty…” – czytamy. „Hej, ty…” – odpowiadam.

– Zostawiłeś u mnie kilka rzeczy. Trochę sandałów i makijaż. Czy chcesz je z powrotem?” On odpowiada.

Przez kilka minut myślę, co powinienem odpowiedzieć. Tak bardzo chcę go zobaczyć, ale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł. Jestem tak zdezorientowana, czego chcę, w każdym aspekcie mojego życia, nie mówiąc już o związku.

"Tak proszę. Przeniosłem się teraz na plaże, więc jestem blisko. Czy mogę po nich przyjechać?” Piszę bez większego zastanowienia.

„Podrzucę je tobie. Po prostu wyślij mi SMS-a z adresem. On odpowiada.

Zauważam brak emoji w jego tekstach; jest zupełnie inaczej niż wcześniej. Zdecydowanie jest na mnie zły, a ja zdecydowanie nie mogę się doczekać, żeby go zobaczyć.

Przychodzi o 20:00, a obecnie jest 19:00, więc śpieszę się pod prysznic. Instynktownie golę cipkę tak, jak mu się podoba, zanim zdaję sobie sprawę, co robię. Dlaczego przygotowuję się tak jak kiedyś? Wątpię, że się pieprzymy, ale i tak nadal się przygotowuję.

Wybieram strój, który opina biodra i pośladki oraz głęboko zagłębia się w dekolt. Czekając niedbale na kanapie, aż zapuka do drzwi, nerwy we mnie szalały. Serce mi bije, gdy myślę o tym wszystkim, co chcę powiedzieć.

Nagle rozlega się pukanie do drzwi i czuję ucisk w żołądku. Czuję się jak mała uczennica.

Ostrożnie otwieram drzwi. Jest tam, w swoim zwykłym eleganckim garniturze i krawacie, idealnie wyprasowany i obejmujący każdy mięsień, jakby był robiony ręcznie właśnie w tej chwili. Stoi tam z idealną postawą i spojrzeniem, jakiego nigdy wcześniej nie widziałem.

Mówię „cześć”, a on nie odpowiada, tylko wytrzymuje swoje spojrzenie, wpatrując się we mnie głęboko, przez co coraz bardziej czuję się jak zagubiona mała uczennica potrzebująca wskazówek.

Z autorytetem i nutą arogancji podchodzi do mnie i mija mnie, wchodząc do salonu, rzucając torbę obok drzwi. Zamykam drzwi i idę za nim, nerwy na wierzchu.

Szybko odwraca się twarzą do mnie. Jego spojrzenie przenika mnie. "W dół." Mówi ostrym językiem i tak po prostu wszystko, co wiedziałem i robiłem, wraca do mnie.

Instynktownie podążam za jego instrukcjami i padam przed nim na kolana, z opuszczoną głową i oczami wpatrującymi się w jego świeżo wypolerowane buty, jak przystało na dobrą uległą. Dlaczego to robię? Pytam siebie wewnętrznie.

Sięga prawą ręką do mojej szyi i ściska ją mocno, zmuszając moją głowę do góry i spojrzenie w jego stronę. Jego oczy penetrują moją duszę, gdy patrzy na mnie od góry do dołu. Lekki cień obrzydzenia pojawia się na jego twarzy, gdy zaczynam lekko łapać powietrze.

Moja cipka zaczyna pulsować z potrzeby, gdy z grubsza uwalnia moją szyję ze swojego ciasnego uścisku, rzucając mnie na podłogę. "Wszystkie cztery." Szczeka, podchodząc do swojej torby i wyciągając z niej coś dużego i czarnego.

Zgadzam się, pozostając na środku salonu na czworakach. Podchodzi i uklęka obok mnie. Lewą ręką brutalnie chwyta moje włosy i odwraca moją głowę w jego stronę. W prawej ręce trzyma dużą czarną łopatkę do klapsów.

„Byłaś złą dziewczynką. Bardzo, bardzo, niegrzeczna, niegodna, mała dziwka. Mówi ciężko, patrząc mi prosto w oczy.
„Długo i intensywnie myślałem o twoim niedawnym nieposłuszeństwie i zamierzam cię ukarać za to, co zrobiłeś. Jestem Twoim mistrzem. Mam jedyny wpływ na to, co się z tobą stanie. Mówi chłodno. Jego wredny, groźny i wściekły ton podnieca mnie jak nic wcześniej. Drżę pod nim, gdy czuję, jak jego prawa ręka podnosi moją spódnicę powyżej bioder. Ogarnia mnie wstyd, a moja cipka sączy się sokiem.

Delikatnie zwija moje majtki do kolan i delikatnie pieści mój tyłek.

„Zamierzam dać ci klapsa 10 razy, bardzo, bardzo mocno… i po każdym z nich będziesz mi dziękować”. Posyła mi szelmowski uśmiech i nie mam sekundy na odpowiedź, zanim czuję pierwsze uderzenie w moje nagie, odsłonięte policzki. Ból przepływa przez moje ciało, gdy mocniej ciągnie mnie za włosy i wpatruje się głębiej w moje oczy, obserwując moją reakcję.

– Dziękuję – szepczę seksualnie.

Znów widzę ten szelmowski uśmiech, gdy zadaje mi drugie uderzenie w pośladki. Tym razem krzyczę, gdy uderzył mnie mocniej.

– Dziękuję – szepczę ponownie.

Powtarza to jeszcze 7 razy, doprowadzając nas do ostatniego klapsa. Ponownie mocniej chwyta moje włosy, przyciągając moją twarz tuż obok swojej, uważnie przyglądając się każdej mojej emocji. Łzy napływają mi do oczu, gdy wymierza ostateczny, brutalny i najbardziej bolesny cios w moją teraz czerwoną i pokrytą wypukłością pośladkę. Ból zmienił się w długie i głębokie ukłucie, przepływające przez całą moją istotę.

„Dziękuję, proszę pana” – udaje mi się wydusić z siebie, a łzy spływają mi po twarzy.

Jego lewa ręka wciąż jest wplątana w moje włosy i wyrzuca mnie, rzucając moją głowę na dywan w niechlujnej hańbie.

Krąży za mną, gładząc moje pośladki i podziwiając szkody, jakie im właśnie wyrządził. Delikatnie obejmuje ramionami moją klatkę piersiową i podnosi mnie do pionu. Oboje na kolanach, stoję twarzą w twarz z salonem, a on za mną, trzymając mnie blisko tej klatki piersiowej.

Jak bardzo chcę się po prostu odwrócić i go pocałować, ale nie mam odwagi.

Lewą ręką krzyżuje moje ciało i trzyma mnie mocno w miejscu, a prawą rękę przesuwa w dół do mojej mokrej cipy. Muska moją łechtaczkę tak delikatnie, że ledwo ją czuję.

– Czy myślisz, że na to zasługujesz? Szepcze.

– Nie zasługuję na nic, co mi dajesz, proszę pana. Pokornie odpowiadam.

„To prawda, nie zasługujesz na nic. Powinieneś być wdzięczny, że spędziłem czas na biciu cię i dawaniu ci lekcji. Mówi i zaczyna klepać moją cipkę, początkowo delikatnie, z rosnącym entuzjazmem. Przyspiesza i zaczyna coraz mocniej uderzać moją cipkę.

Krzywię się, podczas gdy moje ciało naturalnie próbuje podskoczyć do przodu pod wpływem wstrząsów. Ogranicza mnie jego lewe ramię na klatce piersiowej, które teraz ściska mnie coraz bardziej.

Nadal uderza moją cipkę coraz mocniej, aż zaczynam głośno krzyczeć z bólu.
Udaje mi się wydusić z siebie ciche „dziękuję”.

Nagle zatrzymuje się i pozwala mi odejść. Z grubsza popycha mnie do przodu, opierając się na rękach i kolanach, po czym dalej popycha mnie w dół, tak że moja głowa dotyka ziemi, a policzek przyciska do dywanu.

Czuję, jak rozchyla moje policzki i patrzy na moje pragnienia i potrzeby pieprzenia. Wiem, że nie patrzy na moją cipkę. Wiem dokładnie, jakiej dziury chce.

„Ponieważ jesteś taką małą, niegrzeczną dziwką, nic nie dostaniesz do tej swojej niechlujnej dziury w cipce. To nie jest dla twojej przyjemności, mała dziwko, to jest tylko dla mnie.

Jego słowa tylko sprawiają, że moja cipka jest jeszcze bardziej mokra.

Pluwa na moją ciasną dziurkę w dupie, delikatnie pocierając palcem brzeg, aby ją rozluźnić, zanim poczuję, jak jego twarde jak skała kutasy zaczynają ją bardziej otwierać.

Wciska swojego wspaniałego, pulsującego twardego kutasa w mój ciasny pączek róży, rozciągając go, gdy wchodzi coraz głębiej. Zaczyna brutalnie pchać, nie zważając na moje krzyki. Ogarnia mnie mieszanina przyjemności i bólu, a ja krzyczę zarówno z zachwytu, jak i desperacji.

Zaczyna chrząkać i kontynuuje ruchanie, rozciągając moją dziurkę przy każdym pchnięciu. Przesuwa jedną stopę wokół mojej głowy, aby ją przytrzymać i głębiej zanurzyć się w moim odbycie. Krzyczę z bólu, gdy wnika głębiej, a on wciąż taranuje i taranuje.

Wkrótce wychodzi i szczeka na mnie, żebym się przewrócił i położył na plecach. Szybko się zgadzam i szeroko otwieram usta, gdy on na mnie nachodzi, a sperma tryska z jego pulsującego, twardego kutasa na całą moją twarz. Kawałki rozpryskują się po moim ciele i podłodze.

Patrzy na mnie, jeszcze bardziej wysuwając się ze swojego kutasa, gdy zgarniam spermę z twarzy do ust. Patrzy na mnie, a potem na spermę na podłodze.

„Posprzątaj swój bałagan”. Rozkazuje, ponownie wpatrując się we mnie uważnie.

Odwracam się, staję na czworakach i czołgam się jak zwierzę, zlizując spermę plamiącą podłogę, zanim znajduję się u jego stóp. Otwieram szeroko usta i patrzę na niego stojącego nade mną.

Brutalnie wpycha swojego penisa pokrytego moimi sokami z tyłka głęboko do moich ust. Trzyma moją głowę mocno na swoim kutasie, dopóki nie usłyszy, że się krztuszę, po czym puszcza. Kiedy się odsuwam, od czubka jego penisa do moich ust wypływa długa linia śliny.

Podciąga spodnie, bierze wiosło i torbę i idzie do drzwi. Zanim mam szansę cokolwiek powiedzieć, on je otwiera i wychodzi, zostawiając mnie na czworakach na środku salonu, ze spódnicą owiniętą w talii i majtkami opuszczonymi do kostek, ze świeżą spermą na całym ciele i czerwonymi, surowymi policzkami zastanawiając się, czy to wszystko wydarzyło się naprawdę.

Podobne artykuły

Rytuał_(0)

W czasach dalekiej przeszłości... a może odległej przyszłości... Karl i Theata – małżeństwo chłopów usiłujące utrzymać się z roli – radzą sobie z być może niepożądaną wiadomością, że została wybrana na centralną część wyjątkowego wiosennego rytuału. To zupełnie inny rodzaj opowieści romantycznej. Miałem duży problem z podjęciem decyzji w jakiej kategorii umieścić ten post. Po przeczytaniu kilku najnowszych opowiadań z każdego gatunku zdecydowałem, że jest to mimo wszystko historia dziwnego romantycznego interludium w kulturze i czasie, których wielu z nas nigdy nie pozna. = = = = = = = = = = = = = = = = = =...

1.5K Widoki

Likes 0

Jane: Część I

Spojrzałem na jej piękną twarz. Otaczała go anielska, zapadająca w pamięć, niebieska poświata. Za nią telewizor (naprawdę duży, płaski) migotał i przypomniał mi noc dwa lata temu, kiedy wszystko się zmieniło. Jej twarz jest uosobieniem doskonałości. Ma długie, proste, ciemnobrązowe włosy z pasmami jaśniejszego brązu (to rodzaj włosów, które chcesz chwycić w garść i mocno pociągnąć między nogami), duże, zielone oczy (rodzaj oczu, które chcesz spójrz na ciebie, gdy jest pomiędzy twoimi nogami), uroczy, spiczasty nos i duże, soczyste usta, które naprawdę chcesz ssać (lub ssać ciebie). Tak jak mówiłem – jest perfekcją. Jej ciało wcale nie jest gorsze. Pewnie, że...

1.3K Widoki

Likes 0

Życie niewolnicy

Nazywam się Kitana Young. Mój ojciec jest Amerykaninem, moja matka Libańczykiem i to jest moja historia. Cóż, nie cała historia, pamiętaj… Tylko jeden aspekt ukrytej historii, której większość nigdy się nie dowie. To opowieść o dziewczynie, która odnajduje sens w byciu własnością. To opowieść o dziewczynie, która czerpie pociechę z pragnień swojego Mistrza, dominuje nad uległą i żyje z dreszczyku emocji. Nikt, nawet moi najbliżsi przyjaciele, nie wie o sekretnym życiu, które prowadzę. Czasami chcę im powiedzieć, ale jak mogę? Jak możesz komuś powiedzieć, że jesteś „niewolnicą cipą”, dziewczyną, której ciało jest całkowicie własnością jej Mistrza? Czasami jestem karany, a czasami...

3.1K Widoki

Likes 0

Moje tęskne pragnienie Toma 2

– Cóż, oczywiście, że go kocham. Wyjaśniałem przez telefon mojej najlepszej przyjaciółce Heather. „Jesteś pewien, i to nie tylko zauroczenie. Bo Hun w pewnym sensie pozwoliłeś mu odebrać ci dziewictwo”. Heather powiedziała mi ostrożnie. „Nie pozwoliłabym żadnemu facetowi, żeby mi to zrobił! Za kogo mnie masz, dziwkę?! Powiedziałem żartobliwie. Nasza rozmowa trwała dłuższą chwilę. Chciała się tylko upewnić, że jestem bezpieczna i jak to jest. Było około 9:30 tego piątku i moi rodzice byli w kasynie i dostałem wyżywienie po rozmowie z Heather, więc zadzwoniłem do Thomasa. Jego tata wyjechał w interesach. a jego mama grała w bingo. Po prostu rozmawialiśmy...

1.9K Widoki

Likes 0

Dziwka domowa - wprowadzenie, część 2_(1)

Rozdział 5 Tegan szybko zatrzymała się przy łazience, żeby zetrzeć pozostałości Brandona z różnych miejsc, w których wylądowała, i przepłukać usta. Miała przeczucie, że współlokatorzy zużyją dużo płynu do płukania ust i zanotowała sobie w pamięci, żeby o tym wspomnieć. Patrząc na siebie w lustrze, nagą i zarumienioną, nie mogła powstrzymać się od refleksji nad wydarzeniami ostatniej godziny. Ofiarowała się cieleśnie współlokatorom, a oni się zgodzili. Nie tylko dwa razy w ciągu jednego dnia uprawiała seks, ale także z dwoma różnymi mężczyznami, a miała zamiar po raz trzeci. Pozwoliłaby nawet jednemu przelecieć ją w dupę! Wiedziała, że ​​faceci uwielbiają ideę seksu...

1.7K Widoki

Likes 0

Program szkoleniowy prowadzi do niewiarygodnego seksu Część 1

Hari wszedł do sali szkoleniowej. Program szkoleniowy odbywał się poza stacją w hotelu i trwał 2 tygodnie. Zastanawiał się, jak zabiłby czas wieczorami i weekendami. Przyjrzał się klasie i zobaczył mieszankę mężczyzn i kobiet w młodym i średnim wieku. Przebadał kobiety i spośród 15 kobiet znalazł 5 kobiet dobrze wyglądających i interesujących. Pięć kobiet było w wieku od 25 do 40 lat. Zastanawiał się, czy byłby w stanie zrobić cokolwiek, czy tylko pomyśleć o nich i się masturbować. Leniwie zastanawiał się nad poziomem trudności z założeniem ich spać. Uważał, że starsze samice będą miały niewystarczający seks i będzie to łatwiejsze, a...

3K Widoki

Likes 0

LEKCJE DOMINACJI: CZĘŚĆ DRUGA

PROLOG z części pierwszej: Naomi Dayne spotykała się z Peterem od sześciu czy siedmiu randek, a jej matka, Miranda, wyczuła, że ​​jej córka zakochuje się w młodym mężczyźnie, a ponieważ jest zimna jak kamień, chce mieć córkę kontynuować rodzinną tradycję kobiecej dominacji nad samcami!!! Po poddaniu Petera wielu testom, Miranda w końcu miażdży jego jaja w dłoniach, skutecznie łamiąc ducha Petera, pozostawiając go emocjonalnym wrakiem!!! Miranda następnie testuje zdolność Petera do ustnego zaspokojenia jej i ku uldze Naomi, Peter doprowadza jej matkę do piorunującego punktu kulminacyjnego, więc nasza historia toczy się dalej, gdy Miranda Dayne łapie oddech po orgazmie........... ......... Widzisz...

2.9K Widoki

Likes 0

Ziarno grozy: Rozdział 9

Rozdział dziewiąty – Więc jak przyjęli to twoi rodzice? zapytała Christi, rozmawiając z Jasonem przez telefony komórkowe. Siedział na zaśnieżonym parkingu w Portland, właśnie wypełniając swoje piąte podanie o pracę. Przed nim leżała teraz aplikacja McDonalds. Cholera, jego rodzice zawsze powtarzali mu, żeby się pilnie uczył i dostał do dobrego college'u, żeby nigdy nie musiał przewracać hamburgerów. Wielkie dzięki, Czarne Stygmaty. „Naprawdę nie mogę powiedzieć, poszedłem spać, gdy tylko wróciłem do domu i wyszedłem, zanim ktokolwiek inny wstał. Właściwie po prostu schowałem się w swoim pokoju i czytałem instrukcję, aż w końcu zasnąłem. Powinieneś był zobaczyć moją mamę, kiedy przechodziłem przez...

2.2K Widoki

Likes 0

Motel Corsicana w Teksasie

– Czuję to – wyszeptała, a jej głos chrypił z bólu, który pulsował wszędzie, ale nigdzie bardziej niż tam, gdzie jego kutas przebił się przez warstwy między nimi. Nie odrywała wzroku od jego ust, gdy przesiąkło przez nią podniecenie. Ellen opowiedziała swoją historię z Corsicany, a następnie zameldowała się w Best Western Executive Inn. Ellen otworzyła drzwi do swojego pokoju, otwierając drzwi, jest zaskoczona, że ​​na nią czekam. Ellen westchnęła, położyła walizkę na łóżku, wstałam z krzesła, chwytając rękę Ellen w moim uścisku. - No to chodźmy do drugiego pokoju. Chcę trochę. – Och, John – odpowiedziała Ellen, starając się nie...

2.8K Widoki

Likes 0

Lista niegrzecznych rozdziałów 4

Zadrżałam na myśl o tym, co zrobiliśmy sami w ciągu ostatnich dwudziestu minut. Tak, było więcej niż dobrze. Przeklinałam w myślach, że on zawsze ma rację. Chris dotknął ustami mojego czoła i pogładził moje plecy. „Ponieważ jesteśmy tutaj otwarci, zanim przejdziemy dalej, myślę, że to dobry moment, aby zająć się czymś ważnym”. „Okej…” Zaczęłam podnosić wzrok i dotarłam aż do jego ust. – Holly, czy jesteś grzeczną dziewczynką? – powiedział poważnie, jakby moja odpowiedź była najważniejszą decyzją w moim dotychczasowym życiu. Wtedy dostrzegłem cień jego dołeczka. – Albo niegrzeczną dziewczynką? Znowu pochyliłem głowę. Och. Mój. Bóg. Moja twarz prawdopodobnie wyglądała jak...

1.5K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.