Połączyć...

148Report
Połączyć...

Gdy księżniczka Faye kopała i krzyczała, zły król zacieśnił uścisk, a on uderzył ją w tyłek.
„Nie, przestań!! Daj mi odejść!” – zapytała ze złością Faye, ale szedł dalej, aż dotarł do powozu konnego.
– Nie ujdzie ci to na sucho! – krzyknęła, gdy wrzucił ją nieostrożnie.
„No cóż, już to zrobiłem…” zaśmiał się niskim, pustym śmiechem. Faye westchnęła. Nie zamierzał zmieniać zdania. W miarę jak ogromny zamek stawał się coraz mniejszy w oddali, Faye próbowała wymyślić plan ucieczki, ale kilka minut później po prostu się poddała. Próbowała więc pogrzechotać po kratach, ale ku jej przerażeniu okazało się, że są zrobione z kości. Rzuciła się do tyłu i żałowała, że ​​wcześniej tego dnia... gdyby nie była tak samolubna, nie byłaby w tej sytuacji... Faye wróciła myślami do dzisiejszego dnia, jak kiedy miała być na lekcjach tańca, zastanawiała się bez celu w ogrodach. Ale niestety dzisiaj był dzień na spacer po parku, na zamek wpadła w zasadzkę! A Faye próbowała uciec.

W tym momencie wszyscy strażnicy zdali sobie sprawę i gdzie na zewnątrz bronią swojego zamku, Faye dostrzegła znajomą twarz, energicznie walczącą wśród tłumu. Link.. Z długimi blond włosami i niebieskimi, wystającymi oczami był najmłodszym ze wszystkich strażników, jej wiekiem Link wyróżniał się na tle reszty strażników. jego budowa nie była zbyt duża, ale miał mięśnie prawdziwego wojownika, a Faye była w nim niewypowiedzianie zakochana.
Faye została wyrwana ze swoich marzeń, gdy silne, silne ramiona chwyciły ją i pociągnęły. Kiedy Faye krzyczała, Link spojrzał w bok, żeby zobaczyć, a kiedy ją zobaczył, podniósł broń i zrobił krok w jej stronę, zanim… Brzęk!! wydrążona kłoda uderzyła go w głowę, a Linkowi oczy przewróciły się w tył głowy, gdy upadł do przodu. Kiedy Faye wpychano do powozu konnego, Link próbował wstać, ale bezskutecznie i Faye krzyczała na kogokolwiek innego, ale było już za późno…

Teraz została uwięziona w tym nędznym powozie, którego twarda podłoga ledwo pokrywała się ze słomy, gdy powóz zakołysał się, rzucając Faye na bok. Usłyszała śmiech.

Coś, co wydawało się wiecznością później, powóz się zatrzymał, drzwi się otworzyły, a Faye została mocno wyciągnięta z powozu, po kilku sekundach wrzucono ją do lochu, który cuchnął cuchnącym zapachem. Tęskniła za Linkiem, przypomniała sobie pewnego dnia, gdy spacerowali po ogrodach. Ich rozmowa była krótka, ale ona trzymała się każdego słowa, które powiedział. Faye zapytała go o jego rodzinę.
„Nie mam rodziny, byłem sierotą w wieku 7 lat” – odpowiedział ze smutkiem, wpatrując się w ziemię.
„Och, bardzo mi przykro” – odpowiedziała niezdarnie Faye.
- Wszystko w porządku – odpowiedział, patrząc na nią swoimi głęboko niebieskimi oczami. Przestali chodzić.
– Dlaczego przesłuchujesz Faye? przepytał ją.
„Jesteś dla mnie tajemnicą” – Faye się roześmiała. – A ja jestem ciekawa – mrugnęła. Twarz Linka się rozjaśniła, ale potem oboje usłyszeli, jak ktoś woła jego imię.
„Muszę iść…” Powiedział przepraszająco, kierując się do stodoły. Zrobił tylko 2 kroki, odwrócił się i lekko ją pocałował.
„Żegnaj” – westchnął, odchodząc. Serce Faye zabiło mocniej. Wciąż czuła jego usta na swoich.

Faye spojrzała w górę, ktoś schodził po schodach. Może link?? Ale nie, to był mężczyzna, który ją porwał. Wstała i pobiegła do drzwi.
„Kim jesteś i czego chcesz?” Splunęła.
„Uspokój się, głupie dziecko, dla mnie nie jesteś nic wart” – zaszydził. – Och. Ale twój ojciec zapłaciłby dobrą cenę, żeby cię teraz uwolnić, prawda? Roześmiał się złym tonem.
„Link przyjdzie po mnie!” Zaprotestowała.
„Obawiam się, że on nie żyje” powiedział, a kolana Faye ugięły się pod nią.
„Nie, nie może być!” Wyszeptała. Spojrzała na niego ostro.
"Kłamiesz!!" Wstała tak szybko, że nawet on cofnął się.
– Ale skąd możesz wiedzieć na pewno? Powiedział, śmiejąc się głucho, i zostawił Faye w zimnej ciemności.

Kiedy płakała do snu, pomyślała: Link tak naprawdę nie może być martwy! Dorastała z Linkiem, znała go! nie poddałby się. Chyba że nie zagraliby uczciwie i nie dopadliby go, gdy był nieprzytomny. Nie, nikt nie dopuściłby się tego hańby. Walka między ludźmi byłaby jedyną szansą na honor. Jaki cel zabić kogoś, kto był chwilowo sparaliżowany, tchórz, pomyślała.
"TCHÓRZ!" – krzyknęła. Była cała zlana potem, nie wiał żaden wiatr i nie chłodził jej. Faye otarła oczy, Link po nią przyjdzie! Nie poddałby się, żeby ją znaleźć. Faye przygryzła wargę, ale nawet ona nie wiedziała, gdzie ona jest, jeśli Link był nieprzytomny, kiedy ją porwano, to nie byłby w stanie za nią podążać!, po takim uderzeniu mógłby nawet nadal leżeć na ziemi . Faye martwiła się całą noc i nie mogła spać, słyszała szczury biegające po twardych kamiennych podłogach i kap, kap, kap, jak woda wnikała i kapała do kałuży na podłodze gdzieś w ciemności. Nie było żadnych innych dźwięków, od czasu do czasu przechodził obok strażnik i pokazywał jasne światło do lochu, w którym była przetrzymywana, oświetlając cały pokój, raniąc ją w oczy. Och, Link, gdzie możesz być? Faye pomyślała, czując, jak zapada w żałosny sen.

Podobne artykuły

Góra Czarownic - Opowieść o Halloween

OSTRZEŻENIE! To ostrzeżenie prawdopodobnie nie jest potrzebne w tej konkretnej historii, ale dołączam je, ponieważ jest potrzebne w większości moich opowiadań. Jeśli zdecydujesz się przeczytać inne moje historie, upewnij się, że przeczytałeś ujawnienia i ostrzeżenia na początku każdej historii. Wszystkie moje teksty są przeznaczone WYŁĄCZNIE dla osób dorosłych w wieku powyżej 18 lat. Historie mogą zawierać mocne, a nawet ekstremalne treści seksualne. Wszystkie przedstawione osoby i zdarzenia są fikcyjne, a wszelkie podobieństwo do osób żyjących lub zmarłych jest czysto przypadkowe. Działania, sytuacje i reakcje są TYLKO fikcyjne i nie należy ich podejmować w prawdziwym życiu. Wszystkie postacie biorące udział w czynnościach...

1.1K Widoki

Likes 0

Odwiedza nas przyjaciel mojego męża - część 2

================================================== ========= Lepiej najpierw przeczytaj „Odwiedza nas przyjaciel mojego męża”, bo to początek ta historia. Inaczej nie da się tego zrozumieć! ================================================== ========= Cześć! To znowu Lynn i chcę ci opowiedzieć, co się stało po całej tej przyjemności, jaką miałam z moim mężem Jimem i jego dobrze wyposażonym przyjacielem Benem, kiedy powitaliśmy go w twoim domu. Byliśmy zniszczeni po całym alkoholu, który mieliśmy, a także po wszystkich czynnościach seksualnych, niezwykle przyjemnych, ale także wyczerpujących. Wzięliśmy razem prysznic i poszliśmy do łóżka – oczywiście nasze łóżko typu king-size, a nie prowizoryczne biuro domowe, jak planowałem. Kiedy braliśmy prysznic i przygotowywaliśmy się do...

1.2K Widoki

Likes 0

Kurwa macocha mojego przyjaciela

Dziś był ciepły, słoneczny dzień. Drzewa szumiały na wietrze, a za moim oknem leciały liście. Mój telefon zaczął pikać. Spojrzałam na telefon, zdezorientowana, gdy zobaczyłam, że to numer Jake'a. Dlaczego miałby chcieć się spotykać? Był poza miastem z ojcem na wyprawie na ryby. Cześć? Zapytałam. „Hej, Brad! Tu Lindsey!” Lindsey była nową gorącą macochą Jake'a. Miała kasztanowe włosy i obfite piersi, ogromny tyłek i smakowicie wyglądające usta. Mój kutas zaczął twardnieć na samą myśl o niej. „Potrzebuję pomocy z hydrauliką w domu! Wiem, że wiesz, jak to zrobić w nowej pracy hydraulika iw ogóle”. Jake mieszkał 2 przecznice dalej, więc mogłem...

1K Widoki

Likes 0

Wisiorek 2

Wisiorek Rozdział drugi Następny dzień w szkole był dość dziwny. Bobby wciąż na mnie patrzył, jakby chciał coś powiedzieć, ale tego nie zrobił. Ciągle spodziewałem się, że zapyta mnie, co się stało z Wisiorkiem, ale nic nie powiedział. Po szkole nie mogłem się doczekać ponownego użycia Wisiorka. Kiedy wróciłem do domu, postanowiłem zrobić to tym razem w łóżku, ponieważ podłoga była zbyt niewygodna. Zamknąłem drzwi, wyciągnąłem go z mojej kryjówki, rozebrałem się i położyłem na łóżku. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że już nie mogę się doczekać zabawy, którą planowałem. Przyszło mi do głowy, żeby zacząć od staromodnego walenia konia, żeby...

949 Widoki

Likes 0

...

329 Widoki

Likes 0

BARB, MOJA TRÓJSTRONNA.

W niedawnym opowiadaniu BARB, SPRAWIAJĄC MOJE SEKSUALNE FANTAZJE, opisałem, jak mniej więcej w wieku trzydziestu pięciu lat zdecydowałem, że spełnię swoje seksualne marzenia i fantazje. Pierwszym krokiem było znalezienie nowego kochanka. Przypadkiem w moim życiu pojawił się Zac, atrakcyjny fizycznie, trochę starszy ode mnie, praca zawodowa i jak szybko się dowiedziałem, gruba, ośmiocalowa erekcja. Przez pewien czas Zac wprowadził mnie w szeroki wachlarz doświadczeń seksualnych. Wzajemna masturbacja, pieprzenie się ze mną, gdy patrzyła inna kobieta, a potem lesbijski seks z nią, gdy on patrzył. Cieszyłem się, że dwie kobiety patrzyły, jak mnie pieprzy, zanim oboje mnie złapali, podczas gdy on patrzył...

2.4K Widoki

Likes 0

Zwierzak smoka: Rozdział 3

Rozdział 3 Marian z niecierpliwością czekała, aż smoki pożywią się parą owiec, chociaż jej cierpliwość była na wyczerpaniu. Była napalona i głodna i nie mogła zaspokoić żadnego pragnienia bez pieprzenia jednej z bestii. Jeden ze smoków był bliski zakończenia posiłku, ale Marian była zmęczona czekaniem. Czołgając się na rękach i kolanach, Marian odważnie przerwała krwawą ucztę stworzenia i wspięła się na jego kolana. Smok już miał warczeć i ryczeć na jej bezczelność, ale zamilkł, gdy Marian chwyciła jego kutasa, pogłaskała go do pełnej erekcji i otarła cipką o trzonek, zanim go wepchnęła. Smok natychmiast stał się bardzo posłuszny, gdy Marian podskoczyła...

2.4K Widoki

Likes 0

Mój brudny mały sekret (12)

Hej, to jest ostatni rozdział. Mam nadzieję, że to była dobra jazda. Jest epilog, w którym wyjaśnię wszystko po zakończeniu trójkąta. Impreza noworoczna była podmuchem… mojej spermy i spermy dwóch innych facetów. Jednym z nich, jak wiesz, był Mike. Drugim było… poczekaj i zobacz. Dość wcześnie stanie się oczywiste. Wszedłem więc na imprezę ubrany w sweterek i krótkie spodenki. Oczywiście, kiedy się ubierałem, wpadłem na pomysł seksu. To było w domu trzynastolatka i postanowiłam przyjść wcześniej, zanim wszystkie dobre sypialnie zostaną zajęte. Mike powiedział, że przyjdzie wcześniej, ale najwyraźniej utknął w korku. Zacząłem pić i tańczyć w oczekiwaniu, rozpinając sweter. Jakaś...

2.3K Widoki

Likes 0

Zaznacz miejsce_(1)

Zaznacz miejsce Kiedy przechodziłem przez boczne drzwi mojego domu, myślałem, że to prawdopodobnie najgorszy dzień w moim życiu. Upokarzany w pracy... nie, podkopywany przez chrapliwe małe gówno, które działało na mnie i prawie doprowadziło mnie do zwolnienia. Na domiar złego mój basen z samochodami się schrzanił i muszę błagać o podwózkę do domu. Więcej upokorzenia... właśnie tego potrzebuję. Dlaczego przeprowadziłem się z rodziną do tego miasta, kiedy już dobrze sobie radziłem? Łącznie z dniem dzisiejszym zadawałem sobie to samo pytanie 265 razy w tym roku. Dom jest prawie cichy. Z góry słyszę cichy jęk, który mnie trochę podnieca. To pewnie moja...

2.2K Widoki

Likes 0

TAŚMA WIDEO

Żartujesz, prawda, Becky powiedziała z niedowierzaniem do swojej najlepszej przyjaciółki Dany!?! „Mówię ci prawdę”, powiedziała Dana z chichotem, „po prostu spójrz na to”, kiedy włożyła taśmę do magnetowidu i nacisnęła przycisk odtwarzania!!! Obie dziewczyny wpatrywały się w ekran, czekając na pojawienie się pierwszych obrazów, które okazały się być częścią sypialni!!! „Widzisz”, szepnęła Dana, „jest tata, idzie do łóżka!!!” Patrzyli trochę dłużej, a Becky powiedziała: „On tylko czyta książkę, Dana, to jest baaaardzo ekscytujące, nie sądzę, żebym to zniosła!!!” „Po prostu nie zdejmuj koszuli” – upomniała Dana – „dobra część nadchodzi już niedługo!!!” Becky już miała wrócić z ostrą ripostą, kiedy na...

2.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.