Połączyć...

1.6KReport
Połączyć...

Gdy księżniczka Faye kopała i krzyczała, zły król zacieśnił uścisk, a on uderzył ją w tyłek. „Nie, przestań!! Daj mi odejść!” – zapytała ze złością Faye, ale szedł dalej, aż dotarł do powozu konnego. – Nie ujdzie ci to na sucho! – krzyknęła, gdy wrzucił ją nieostrożnie. „No cóż, już to zrobiłem…” zaśmiał się niskim, pustym śmiechem. Faye westchnęła. Nie zamierzał zmieniać zdania. W miarę jak ogromny zamek stawał się coraz mniejszy w oddali, Faye próbowała wymyślić plan ucieczki, ale kilka minut później po prostu się poddała. Próbowała więc pogrzechotać po kratach, ale ku jej przerażeniu okazało się, że są zrobione z kości. Rzuciła się do tyłu i żałowała, że ​​wcześniej tego dnia... gdyby nie była tak samolubna, nie byłaby w tej sytuacji... Faye wróciła myślami do dzisiejszego dnia, jak kiedy miała być na lekcjach tańca, zastanawiała się bez celu w ogrodach. Ale niestety dzisiaj był dzień na spacer po parku, na zamek wpadła w zasadzkę! A Faye próbowała uciec. W tym momencie wszyscy strażnicy zdali sobie sprawę i gdzie na zewnątrz bronią swojego zamku, Faye dostrzegła znajomą twarz, energicznie walczącą wśród tłumu. Link.. Z długimi blond włosami i niebieskimi, wystającymi oczami był najmłodszym ze wszystkich strażników, jej wiekiem Link wyróżniał się na tle reszty strażników. jego budowa nie była zbyt duża, ale miał mięśnie prawdziwego wojownika, a Faye była w nim niewypowiedzianie zakochana. Faye została wyrwana ze swoich marzeń, gdy silne, silne ramiona chwyciły ją i pociągnęły. Kiedy Faye krzyczała, Link spojrzał w bok, żeby zobaczyć, a kiedy ją zobaczył, podniósł broń i zrobił krok w jej stronę, zanim… Brzęk!! wydrążona kłoda uderzyła go w głowę, a Linkowi oczy przewróciły się w tył głowy, gdy upadł do przodu. Kiedy Faye wpychano do powozu konnego, Link próbował wstać, ale bezskutecznie i Faye krzyczała na kogokolwiek innego, ale było już za późno… Teraz została uwięziona w tym nędznym powozie, którego twarda podłoga ledwo pokrywała się ze słomy, gdy powóz zakołysał się, rzucając Faye na bok. Usłyszała śmiech. Coś, co wydawało się wiecznością później, powóz się zatrzymał, drzwi się otworzyły, a Faye została mocno wyciągnięta z powozu, po kilku sekundach wrzucono ją do lochu, który cuchnął cuchnącym zapachem. Tęskniła za Linkiem, przypomniała sobie pewnego dnia, gdy spacerowali po ogrodach. Ich rozmowa była krótka, ale ona trzymała się każdego słowa, które powiedział. Faye zapytała go o jego rodzinę. „Nie mam rodziny, byłem sierotą w wieku 7 lat” – odpowiedział ze smutkiem, wpatrując się w ziemię. „Och, bardzo mi przykro” – odpowiedziała niezdarnie Faye. - Wszystko w porządku – odpowiedział, patrząc na nią swoimi głęboko niebieskimi oczami. Przestali chodzić. – Dlaczego przesłuchujesz Faye? przepytał ją. „Jesteś dla mnie tajemnicą” – Faye się roześmiała. – A ja jestem ciekawa – mrugnęła. Twarz Linka się rozjaśniła, ale potem oboje usłyszeli, jak ktoś woła jego imię. „Muszę iść…” Powiedział przepraszająco, kierując się do stodoły. Zrobił tylko 2 kroki, odwrócił się i lekko ją pocałował. „Żegnaj” – westchnął, odchodząc. Serce Faye zabiło mocniej. Wciąż czuła jego usta na swoich. Faye spojrzała w górę, ktoś schodził po schodach. Może link?? Ale nie, to był mężczyzna, który ją porwał. Wstała i pobiegła do drzwi. „Kim jesteś i czego chcesz?” Splunęła. „Uspokój się, głupie dziecko, dla mnie nie jesteś nic wart” – zaszydził. – Och. Ale twój ojciec zapłaciłby dobrą cenę, żeby cię teraz uwolnić, prawda? Roześmiał się złym tonem. „Link przyjdzie po mnie!” Zaprotestowała. „Obawiam się, że on nie żyje” powiedział, a kolana Faye ugięły się pod nią. „Nie, nie może być!” Wyszeptała. Spojrzała na niego ostro. "Kłamiesz!!" Wstała tak szybko, że nawet on cofnął się. – Ale skąd możesz wiedzieć na pewno? Powiedział, śmiejąc się głucho, i zostawił Faye w zimnej ciemności. Kiedy płakała do snu, pomyślała: Link tak naprawdę nie może być martwy! Dorastała z Linkiem, znała go! nie poddałby się. Chyba że nie zagraliby uczciwie i nie dopadliby go, gdy był nieprzytomny. Nie, nikt nie dopuściłby się tego hańby. Walka między ludźmi byłaby jedyną szansą na honor. Jaki cel zabić kogoś, kto był chwilowo sparaliżowany, tchórz, pomyślała. "TCHÓRZ!" – krzyknęła. Była cała zlana potem, nie wiał żaden wiatr i nie chłodził jej. Faye otarła oczy, Link po nią przyjdzie! Nie poddałby się, żeby ją znaleźć. Faye przygryzła wargę, ale nawet ona nie wiedziała, gdzie ona jest, jeśli Link był nieprzytomny, kiedy ją porwano, to nie byłby w stanie za nią podążać!, po takim uderzeniu mógłby nawet nadal leżeć na ziemi . Faye martwiła się całą noc i nie mogła spać, słyszała szczury biegające po twardych kamiennych podłogach i kap, kap, kap, jak woda wnikała i kapała do kałuży na podłodze gdzieś w ciemności. Nie było żadnych innych dźwięków, od czasu do czasu przechodził obok strażnik i pokazywał jasne światło do lochu, w którym była przetrzymywana, oświetlając cały pokój, raniąc ją w oczy. Och, Link, gdzie możesz być? Faye pomyślała, czując, jak zapada w żałosny sen.

Podobne artykuły

Moja bratnia dusza nigdy nie myślała, że ​​będzie częścią 2

6 miesięcy później.... Budzę się, gdy dzwoni mój telefon komórkowy o 3 nad ranem. Patrzę na mój identyfikator dzwoniącego, to Julie „Cześć Jim, cześć, cześć” "Cześć Julio, co się stało" "Mogę przyjść" „pewnie, co jest nie tak” „Nie mogę ci powiedzieć” "Kochanie, kocham cię, właśnie się ubieram, będę za kilka minut, proszę, powiedz mi, co się stało" "Powiem ci jak wrócimy do twojego domu ok" W tym czasie zauważalnie słyszę jej cichy płacz i szloch, jej głos jest chwiejny i przestraszony „Julie, wsiadam do samochodu, będę za 2 minuty, dobrze” „Jim, proszę, nie rozłączaj się” (pełny płacz) „Julie uspokój się, nie...

2.1K Widoki

Likes 0

Jej dziewczyna, mój kuzyn

Myślę, że wszystko zaczęło się w sobotnie popołudnie. Stanik mojej mamy leżał na stosie prania. To przykuło mój wzrok i od razu mnie zafascynowało. Ukradłam stanik i pobiegłam do pokoju, żeby go przymierzyć. Pamiętam pośpiech, jaki mi wywołał. Pokochałem to i postanowiłem kontynuować. Zrobiłem wszystko, co mogłem, aby zdobyć więcej ubrań. Ukradłam mamie biustonosze, figi, rajstopy, halki i sukienki. Stroje kąpielowe i staniki od moich kuzynów i babci. Nie mogłem się nacieszyć. Starałem się wyglądać i czuć się coraz bardziej jak kobieta. Nie chciałam być typową osobą, która wypycha biustonosze skarpetkami i chusteczką. Po prostu nie wyglądały, ale co ważniejsze, czuły...

2.9K Widoki

Likes 0

Motel Corsicana w Teksasie

– Czuję to – wyszeptała, a jej głos chrypił z bólu, który pulsował wszędzie, ale nigdzie bardziej niż tam, gdzie jego kutas przebił się przez warstwy między nimi. Nie odrywała wzroku od jego ust, gdy przesiąkło przez nią podniecenie. Ellen opowiedziała swoją historię z Corsicany, a następnie zameldowała się w Best Western Executive Inn. Ellen otworzyła drzwi do swojego pokoju, otwierając drzwi, jest zaskoczona, że ​​na nią czekam. Ellen westchnęła, położyła walizkę na łóżku, wstałam z krzesła, chwytając rękę Ellen w moim uścisku. - No to chodźmy do drugiego pokoju. Chcę trochę. – Och, John – odpowiedziała Ellen, starając się nie...

3K Widoki

Likes 1

Wisiorek 2

Wisiorek Rozdział drugi Następny dzień w szkole był dość dziwny. Bobby wciąż na mnie patrzył, jakby chciał coś powiedzieć, ale tego nie zrobił. Ciągle spodziewałem się, że zapyta mnie, co się stało z Wisiorkiem, ale nic nie powiedział. Po szkole nie mogłem się doczekać ponownego użycia Wisiorka. Kiedy wróciłem do domu, postanowiłem zrobić to tym razem w łóżku, ponieważ podłoga była zbyt niewygodna. Zamknąłem drzwi, wyciągnąłem go z mojej kryjówki, rozebrałem się i położyłem na łóżku. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że już nie mogę się doczekać zabawy, którą planowałem. Przyszło mi do głowy, żeby zacząć od staromodnego walenia konia, żeby...

2K Widoki

Likes 0

Burza śnieżna_(0)

Sprawa zaczęła się kilka lat temu. Ale jako wstęp, działy się we mnie niepokojące rzeczy. Miałam 35 lat. Kiedy się poznaliśmy i na początku naszego małżeństwa, byliśmy z mężem jak króliki. Każdą okazję, każde miejsce, każdą część naszego ciała, którą można wykorzystać dla przyjemności. Tak, nawet tam. To wspaniały mężczyzna, wspaniały także w łóżku. Ale ostatnio straciłam zainteresowanie seksem, a nawet go unikałam, szukając innych zajęć, chodząc po nim do łóżka i tak dalej. Poczułam się z tym okropnie. Próbowałam przezwyciężyć te uczucia i okazać mu miłość, uprawiając seks kilka razy w miesiącu, ale to nie było dla mnie. Tuż przed...

1.5K Widoki

Likes 0

Zaznacz miejsce_(1)

Zaznacz miejsce Kiedy przechodziłem przez boczne drzwi mojego domu, myślałem, że to prawdopodobnie najgorszy dzień w moim życiu. Upokarzany w pracy... nie, podkopywany przez chrapliwe małe gówno, które działało na mnie i prawie doprowadziło mnie do zwolnienia. Na domiar złego mój basen z samochodami się schrzanił i muszę błagać o podwózkę do domu. Więcej upokorzenia... właśnie tego potrzebuję. Dlaczego przeprowadziłem się z rodziną do tego miasta, kiedy już dobrze sobie radziłem? Łącznie z dniem dzisiejszym zadawałem sobie to samo pytanie 265 razy w tym roku. Dom jest prawie cichy. Z góry słyszę cichy jęk, który mnie trochę podnieca. To pewnie moja...

3.3K Widoki

Likes 0

Letnia niespodzianka (część 1)

Letnia niespodzianka, Część 1 przez Nicholasa Keela Rozdział 1: Nick miał dziewiętnaście lat i właśnie wrócił z pierwszego roku studiów, co, jeśli zapytać kogokolwiek, kto był zaangażowany, było w najlepszym razie nijakie. Latem po ukończeniu szkoły średniej miał wizje imprez, dziewczyn, alkoholu, pracy. Rzeczywistość okazała się jednak nieco mniej ekscytująca niż takie przedmroźne wyobrażenia. Poszedł na kilka przyjęć, próbował znaleźć grupę dzieciaków, z którymi mógłby spędzać czas, ale i tak w każdy weekend sypiał samotnie w swoim akademiku. Współlokator Nicka nie był tak przeklęty, o czym nigdy nie wstydził się mówić. To było tuż przed Świętem Dziękczynienia, kiedy pokazał Nickowi „Wykres”...

2.3K Widoki

Likes 0

Lista niegrzecznych rozdziałów 4

Zadrżałam na myśl o tym, co zrobiliśmy sami w ciągu ostatnich dwudziestu minut. Tak, było więcej niż dobrze. Przeklinałam w myślach, że on zawsze ma rację. Chris dotknął ustami mojego czoła i pogładził moje plecy. „Ponieważ jesteśmy tutaj otwarci, zanim przejdziemy dalej, myślę, że to dobry moment, aby zająć się czymś ważnym”. „Okej…” Zaczęłam podnosić wzrok i dotarłam aż do jego ust. – Holly, czy jesteś grzeczną dziewczynką? – powiedział poważnie, jakby moja odpowiedź była najważniejszą decyzją w moim dotychczasowym życiu. Wtedy dostrzegłem cień jego dołeczka. – Albo niegrzeczną dziewczynką? Znowu pochyliłem głowę. Och. Mój. Bóg. Moja twarz prawdopodobnie wyglądała jak...

1.6K Widoki

Likes 0

Moje tęskne pragnienie Toma 2

– Cóż, oczywiście, że go kocham. Wyjaśniałem przez telefon mojej najlepszej przyjaciółce Heather. „Jesteś pewien, i to nie tylko zauroczenie. Bo Hun w pewnym sensie pozwoliłeś mu odebrać ci dziewictwo”. Heather powiedziała mi ostrożnie. „Nie pozwoliłabym żadnemu facetowi, żeby mi to zrobił! Za kogo mnie masz, dziwkę?! Powiedziałem żartobliwie. Nasza rozmowa trwała dłuższą chwilę. Chciała się tylko upewnić, że jestem bezpieczna i jak to jest. Było około 9:30 tego piątku i moi rodzice byli w kasynie i dostałem wyżywienie po rozmowie z Heather, więc zadzwoniłem do Thomasa. Jego tata wyjechał w interesach. a jego mama grała w bingo. Po prostu rozmawialiśmy...

2.1K Widoki

Likes 0

Dżin mojego brata - rozdział 09

W londyńskim pubie przy jednym ze stolików usiadła dziewczyna. Miała ze sobą swój plecak w kolorze różowym oraz jasnoniebieski plecak koleżanki, która właśnie wyszła do baru. Rozejrzała się dookoła, chłonąc cały wygląd tego miejsca. Ludzie stali wokół, rozmawiając i pijąc, a niektórzy oglądali program telewizyjny, w którym jacyś mężczyźni biegali i kopali w siebie piłkę. „Poprosił mnie o dowód!” Alexis powiedziała, kiedy wróciła, niosąc dwa drinki. „Pochlebia mi, że uważa, że ​​wyglądam na mniej niż 18 lat. W ramach podziękowania dałam mu jeszcze kilka centymetrów. Ma niespodziankę, kiedy następnym razem stanie się twardy. Alexis podała Lumiosie swojego drinka, a ona zaczęła...

2.4K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.