Na mojej drodze pojawiają się inne niespodzianki innego rodzaju
„Chłopcy będą chłopcami” i „wiesz, czego chcą chłopcy”. Często słyszałem obie rzeczy, a kiedy my, dziewczyny, spotykaliśmy się i rozmawialiśmy o chłopcach, no cóż, teraz o mężczyznach, często mówiono to, co było. „To wszystko, czego chcą”. Pewnego późnego popołudnia moje dziewczyny i ja byliśmy u lokalnego, kilka mil od miejsca, w którym mieszkałem, i jedliśmy przekąski w barze i drinki do wczesnego wieczora, wymieniając nasze najnowsze historie z życia i mężczyzn, którzy byli w naszym życiu lub z niego wyszli. Jak, kiedy ktoś zabierał nas na obiad i pokaz, czego chcieli później, czego często nie dostawali… czy my dziewczyny byliśmy przekupywani przez mężczyzn za „późniejszą” część randki. Rozmawialiśmy o innych rzeczach, naszej pracy, obowiązkach domowych, rachunkach, które trzeba było zapłacić, ale łączyło nas jedno: etykieta związana z randkami: dają, a potem nasza kolej, by dawać lub nie, a ja załóżmy, że kiedy mężczyźni spotykają się na wieczór, rozmawiają o tym albo o piłce nożnej. Chyba częściej o piłce nożnej.
Tej nocy wszyscy odbyliśmy miłą, długą wizytę, a dla mnie była to odległość do domu, więc poszedłem na skróty przez park, mimo że było bardzo ciemno i zastanawiałem się, czy postąpiłem mądrze, nie chodząc po parku zamiast wchodzić, spacerując samotnie, z kilkoma kieliszkami za pasem, trochę rozgrzany po naszym spotkaniu, może nie do końca przemyślany i tak znalazłem się idąc przez ciemny park. Widziałem kilku chłopców, cóż, mężczyzn przed ławką z fajkami. Myślałem o zawróceniu, ale byłem już w połowie drogi przez park i ruszyłem w stronę mężczyzn. Mój błąd.
Opanowałem się i ruszyłem w ich stronę, czując, że będę szedł dalej bez względu na to, co powiedzą, i wiedziałem, że coś powiedzą. Tak robią chłopcy/mężczyźni, gdy przechodzi ładna dziewczyna. Prawidłowy? Prawidłowy! A ja byłam ładną dziewczyną: drobna, ładne włosy, młoda, zgrabna sylwetka i jedna z nich powiedziała: „Cześć. Wyjść na spacer? Podejdź i powiedz „cześć”. Po co ten pośpiech? Szedłem dalej nie patrząc, ale złapano mnie za ramię i pociągnięto do ławki. "Pospiesz się. Przywitaj się z chłopakami. Jesteś ładną dziewczyną. Próbowałem się wyrwać, ale były większe i silniejsze, więc rozejrzałem się. Nikogo nie było w pobliżu, tylko my, późno w nocy, w parku. Ja i czterech mężczyzn uśmiechaliśmy się do mnie, a ja byłam przerażona i nie mogłam się ruszyć. Miał silną rękę i trzymał mnie tam. Jeden z pozostałych podszedł i próbował mnie pocałować. odwróciłem się. Potem trzymano mnie za głowę i na moich były usta. "Dobrze smakujesz!" powiedział. Smakował tytoniem. „Wszystko, czego chcemy, to trochę smaku. Nie skrzywdzimy cię. Tylko skosztuj, a potem ruszaj w drogę.
Zostałem odciągnięty od ścieżki. Ręce na moich ramionach popychają mnie na ziemię. Miałem przewagę liczebną, byłem sprytniejszy i pomyślałem, jaki byłem głupi, żeby się w to wpakować. Potem poczułam, jak moja sukienka się unosi, a wokół mnie są ręce i sukienka się unosi. „Nie skrzywdzimy cię i po prostu trochę się zabawimy, a ty pop”. Gdyby to była prawda, pomyślałem. Trzymałbym się z dala od parków. Tylko nie rób mi krzywdy. I były ręce na moich piersiach. Usta całowały moje piersi i pachniałem tytoniem. Nie krzywdzili mnie, po prostu mnie znęcali, a ja byłam ich ofiarą późno w nocy w parku. Jedyne o czym mogłem myśleć to to, że chciałem wrócić do domu. Wypuścić i iść do domu wziąć prysznic. Ciepły prysznic, żeby się z tego wszystkiego oczyścić. Ściągnęli mnie na trawę, a moje nogi zostały rozsunięte i poczułem, że moje piersi są całowane, a zapach tytoniu jest większy i chichoczę. Tak! Śmiali się z tego wszystkiego, ale to nie było śmieszne. To było żałosne. Czy nie mieli nic lepszego do roboty? A potem to nie były tylko moje piersi, ale ręce były na moich miejscach intymnych, a potem usłyszałem zamek błyskawiczny. Tutaj rozłożony orzeł i zamek błyskawiczny. Trzymano mnie za ręce, nogi i leżałem nagi w parku, myśląc o prysznicu! Szaleństwo.
Potem ręce opuściły moje miejsca intymne. Ręce były właściwie miękkie, nie szarpały mnie, ale pieściły mnie i… cholera… zamoczyły mnie! Nie wiedziałam, jak przemoc może mnie zmoczyć. To był inny rodzaj przemocy i inny rodzaj wilgoci, a ja martwiłem się o mój prysznic i o to, by mnie wypuścić, ale oni nie skończyli „smakować”, jak powiedział. To było złe, wiedziałem, że to było złe, ale zacząłem mówić do siebie: „Po prostu to zrób. Po prostu miej to już za sobą i pozwól mi wziąć sukienkę i odejść. Moja głowa kłębiła się od myśli „pozwól mi odejść”, a potem poczułem penisa na sobie, na sobie, w sobie, tam iz powrotem, do środka i prawie na zewnątrz, a potem znowu do środka, a mój umysł mówił „pozwól mi iść do domu”, ale moje ciało, moje nielojalne i niesubordynowane ciało mówiło: „pieprz mnie, pieprz mnie mocno, spraw, żebym doszedł, a potem pozwól mi odejść”. Ten penis, gruby, rozchylając usta, badając moją cipkę, moje ciało uniosło biodra i chwyciło tego penisa, a potem chrząknąłem, wstydziłem się, nie mogłem się powstrzymać, doszedłem do tego penisa we mnie który poruszył się jeszcze kilka natarczywie, tryskając gorącem w środku, co zawsze mnie rozgrzewało i przyszedłem ponownie!.
Chłopaki znów zaczęli chichotać, mrucząc: „Podobało jej się. Widziałeś to? Przyszła po niego, a teraz moja kolej. Nadal byłem przytrzymywany przez drugiego faceta i wszedł jego penis. Byłem zdrętwiały od pierwszego grubego penisa, a ten nie był tak duży. Co ja robiłem, porównując gwałcicieli? A ja myślałem, porównywałem i znów zacząłem się wirować w środku, moje niegrzeczne ciało znów przejęło kontrolę i uniosłem biodra, by wpuścić drugiego penisa, który wkrótce był bezwładny, a trzeci był na mnie i poczułem więcej tytoniu i pomyślałem o prysznicu. Potem czwarta. Sprawiłem, że trzy penisy zwiotczały i właściwie byłem gotowy na numer cztery. Walczyłem, nie pozwalając im cieszyć się oporem, jakiego by chcieli, a moja cipka była zmęczona i kapała wszystkie trzy poprzednie przyjścia i czekała na ostatnią. Ale nadal płonąłem. Moja cipka jest gorąca i gotowa.
Moje oczy wciąż były zamknięte. Moje ciało wciąż trzymane, moje nogi rozłożone, a potem numer cztery! W końcu! To nie potrwa długo, pomyślałem. Byłem prawie w domu. Ale numer cztery był oczywiście inny. Był większy, dłuższy, grubszy, a ja czułem się nabity i rozłożony, a nogi same się rozciągały. „Puśćcie ją, chłopaki. Mam ją przyszpiloną tutaj dużym, starym „Charlie” i nigdzie się nie wybiera. Lubi pieprzyć się, nawet dziwnie, z dziwnymi facetami w ciemnym parku” i wsadził „Charlie” głęboko we mnie, a moje ręce i stopy zostały uwolnione z ich uchwytów. Moje ciało polubiło „Charlie”… „Ubijanie” „Pieprzone” „Charlie”. Wbił mnie głęboko, zabierając mi oddech, przyprawiając o zawroty głowy.
Podniosłem kolana i zatrzymałem się do ostatniego ruchania, a jego tytoniowy oddech był na moich ustach, liżąc mnie, otworzyłem oczy, był przystojny, spocony i nagi, a ja trzymałem jego klatkę piersiową na swojej i pozwalałem mu ostro się pieprzyć gdy chrząkał, a moje ciało całkowicie mnie kontrolowało i ściskało jego ogromnego kutasa. Byliśmy zwierzętami pieprzącymi się jak psy w parku, a ja myślałem o Jimie i jego psie, o tym, jak przybyłem lata temu i miałem ten obraz w głowie z tym nowym „Charlie” i pieprzeniem się i zbliżaniem się, i chłopakami chichoczącymi i czekającymi na moje prysznic, potem idę, prawie biegnę do domu w sukience, otwieram drzwi, wchodzę po schodach, odkręcam prysznic.
Nie mogłem się doczekać, kiedy będę czysty i sprzątnę tych śmiejących się facetów, ponieważ nie tylko mnie zgwałcili, ale także kilka razy doprowadzili do dojścia. Wstydziłam się swojego ciała… mojego niegrzecznego, brudnego, zdradzającego ciała. Woda była cudowna, oczyszczała mnie. Namydlałem się teraz, każdy zakamarek i myłem mufkę i miejsca intymne, a potem nie mogłem oderwać od siebie rąk. Podnieciłem się na myśl o nocy i czterech kutasach, a moje ręce i ciało przejęły kontrolę i doszedłem ponownie! Chyba nie mogłam winić mojego ciała ani rąk, po prostu były rozpustne, zadowalając mnie na swój własny sposób.
Wiedziałam, że to źle, że chłopcy/mężczyźni byliby, kim by chcieli, a my wszystkie dziewczyny wiedziałyśmy, czego chcą i czasami dostawały, nie zawsze po obiedzie i przedstawieniu, nie zawsze po tańcu, czasem dostawały to w ciemny park, a czasem dziewczyna wysiadała w ciemnym parku, a potem pod prysznicem! Podwójnie zamknąłem drzwi frontowe i poszedłem do łóżka, zastanawiając się nad sobą, swoim ciałem, uczuciami, życiem i tym, jak byłem w domu i wziąłem prysznic.